Audi A3 2009 rok, kolizja i wycena auta

[patrykch]

Witam, niestety miałem zdarzenie drogowe i kwestia jest taka, że stała się szkoda całkowita. No cóż tak bywa choć szkoda nie jest za duża. Piszę tutaj, ponieważ chciałbym się dowiedzieć ile mógłbym zażądać za ten samochód sprzedając go w takim stanie? Nawet mogę rozważyć propozycje osób z forum jakby ktoś chciał go odkupić ode mnie. Niestety na razie tylko mam zdjęcia po zdarzeniu. Auto niestety nie stoi u mnie pod domem w tym momencie i ciężko mi zrobić więcej zdjęć.
A kwestia jakbym sam chciał naprawiać te uszkodzenia to ile musiałbym przeznaczyć na zakup części, jest ktoś kto mógłby mniej więcej to określić? D

No to może trochę danych o aucie: rocznik 2009, 1.9 TDI 105 KM, przebieg przekroczone 213 tyś km. Wszystko jest udokumentowane na fakturach.

Tak z uszkodzeń: poduszki kierowca i pasażer, szyba, pas pasażera wystrzelony, chłodnice, no i te wizualne, maska, zderzak, grill, prawa lampa.

Czy jest szansa, że cena auta będzie w granicach 25-30 tyś?






Dzięki wielkie za pomoc wszelaką

[buzz-astral]

z czyjej winy była szkoda?

[patrykch]

Szkoda z mojej winy :/

[skrzypul]

Miałem bardzo podobnie wyglądającą stluczke w tym roku.
Zamkniesz się kwotą 15 tysięcy a max oszczędzając, wystarczy 7-8tysi łącznie z blacharzem, lakiernikiem, pomiarami płyty podłogowej ETC.

W razie co posiadam lampy i zderzak kompletny.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[patrykch]

Skrzypul, akurat tak się składa, że Twoją sytuacje dobrze znam, bo temat z Twoim autem śledzę
Właśnie mniej więcej licząc, to tyle wyliczyłem, dzięki za potwierdzenie, przynajmniej wiem mniej więcej jak sobie dalej to kalkulować.

W razie co się zgłoszę

[buzz-astral]

szkoda tej szkody całkowitej... mogła być częściowa szkoda, ale w przypadku AC, to chyba jest 80% od całości,a nie 100% jak w przypadku OC

[skrzypul]

szkoda tej szkody całkowitej... mogła być częściowa szkoda, ale w przypadku AC, to chyba jest 80% od całości,a nie 100% jak w przypadku OC

Zależy od ubezpieczyciela. W AXA jest to 70% ale mimo wszystko szkoda jest na tyle niewielka, że ta szkoda calkowita w tym przypadku jest "na rękę"
Bierz kasę, naprawiaj albo: bierz kasę i sprzedawaj auto w takiej postaci jak jest.
Tak czy siak będziesz dobrze do przodu

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[patrykch]

70% to szkoda całkowita... jak wezmę auto to muszę zapłacić tak czy siak później znowu płacić za naprawę tylko wtedy po jak najmniejszych kosztach a dobrze zrobić
Niestety w moim przypadku szkoda całkowita nie jest na rękę ponieważ auto jest na leasing i nie wiele mam manewrów :/ Jeśli sprzedam auto w takim stanie to pewnie będę jedynie na zero, że tak powiem
Ale dzięki za rady, jak na razie będę negocjować ceny itp i raczej będzie decyzja wziąć wrak później czy sprzedaż czy naprawa się okażę, ale jak na razie skrzypul trzymaj mi te elementy co proponowałeś.

Dzięki wszystkim!

- - - Aktualizacja postu - - -

Chcę napisać pismo do ubezpieczalni, że nie zgadzam się z wyceną auta, ponieważ stosunek wartości auta a koszty jego naprawy są zbyt duże i chcę się ubiegać o to by zmniejszyli koszt wykupu "wraku". Czy jest ktoś w stanie pomóc jak zabrać się za pisanie takie pisma?

[Keko.]

Spróbuj napisać do użytkownika szkoda24

http://www.a3-club.net/forum/member.php?51918-szkoda24

[buzz-astral]

Chcę napisać pismo do ubezpieczalni, że nie zgadzam się z wyceną auta, ponieważ stosunek wartości auta a koszty jego naprawy są zbyt duże i chcę się ubiegać o to by zmniejszyli koszt wykupu "wraku". Czy jest ktoś w stanie pomóc jak zabrać się za pisanie takie pisma?

jak juz chcesz robić coś takiego, to weź sobie niezależnego rzeczoznawcę i zleć mu wycenę auta przed i po zdarzeniu. DOdatkowo niech też określi koszt naprawy. U mnie po takim zabiegu zmienili kwalifikację szkody i wyszedłem znacznie lepiej niż na szkodzie całkowitej.