Czesc,
mam pytanie w zwiazku z niewielka szkoda: jak kwestia czesci oryginalnych/zamiennikow ma sie w przypadku elektroniki? Mam na mysli konkretnie czujniki parkowania, czy TU moze w kosztorysie uwzglednic zamienniki za smieszne pieniadze?
Czesc,
mam pytanie w zwiazku z niewielka szkoda: jak kwestia czesci oryginalnych/zamiennikow ma sie w przypadku elektroniki? Mam na mysli konkretnie czujniki parkowania, czy TU moze w kosztorysie uwzglednic zamienniki za smieszne pieniadze?
|
oczywiście że mogą tak policzyć
ale nie koniecznie musisz sie zgodzic na taki kosztorys
kwestia jak zamierzasz naprawic auto
Walczę teraz z identyczną sytuacją, z tym że oprócz policzenia szkody po cenach zamienników, rzeczoznawca z TU nie uwzględnił wielu elementów uszkodzonych (mimo że mówiłem mu o tym i pokazywałem przy okazji oględzin). Auto jutro rano ląduje w niezależnym warsztacie (12 dni od powstania szkody) i oni mają zrobić wycenę do której TU ma się ustosunkować.
OOOO
ADAMS
tu masz parę punktów do zastosowania
http://motoryzacja.interia.pl/wiadom...ic,nId,1398154
pomocnik (18-01-16)
cos w zeszłym roku było głośno że TU będzie naliczać szkode z części ori a nie zamiennych tak tez miała wzrosnąć sama składka ubezpieczenia
nie jestem w temacie co do tej kwestii ale może warto się zorientować
UWAGA! Skargi i żale do firmy BARTPOL Ostrowiec Św ( oddział Kingsoftu )
http://www.a3-club.net/forum/showthr...-Kingsoftu-%29
aby aby aby aby aby aby
Mariusz, dokładnie o tym mówię, aczkolwiek również nie jestem na bieżąco.
Klama, dzięki za link, przeczytam.
nie ma znaczenia jak zamierzasz naprawić auto. Ba, nawet go nie musisz naprawiać.
jak miałeś wsadzone oryginały, to należy Ci się każda uszkodzona część ORYGINALNA jak naprawiasz w aso, lub też wypłata odszkodowania w której kwota za części będzie wyliczona na podstawie cennika z ASO
I nieważne czy jest to czujnik parkowania, felga czy maska.
- - - Aktualizacja postu - - -
a to już jest totalny przekręt ze strony ubezpieczalni. ja pier*ole. Zasr*ńcy mają obowiązek naliczać na ori cześciach.
Coś w tej kwestii wyjaśnię na własnym przykładzie.
Ubezpieczyciel w przypadku większej szkody zawsze wylicza na ori częściach. Chodzi o to by doprowadzić do szkody całkowitej. W przypadku nie możności zrobienia "całki" lecą w H po całości.
Liczą najtańsze zamienniki i wyceniają roboczo godzinę po stawce blacharza z etiopii.
Jest to wielomilardowy biznes więc każdy ubezpieczyciel tnie jak może.
Likwidując szkodę z OC zawsze najlepiej robić auto bezgotówkowo ale jak wyjdzie całka to odwoływać się ze 2 razy lub brać firmę co wydobędzie większe odszkodowanie.
W przypadku AC jest gorzej dla nas bo w przypadku odwołania do głosu dochodzi armia "likwidatorów", dochodzenia i straszenie kruczkami prawnymi. Tylko w przypadku aut nowych można liczyć z AC na oryginały wypłacane w żywej gotówce.
Nie wiem czy tu offtop robię ale piszę co przez lata zaobserwowałem
Tapnięte z S6Edge
Uwaga! Mój nick wymawiamy tak jak jest napisane: skrzypul a nie "skszypół"
205 1.9 GTi 128KM, CRX Del-Sol 1.6 136KM, A3 8L 1.8TQ 180KM, S3 8L BAM 260KM, A3 8P 2.0TQ 400KM
S4 B8 3.0 TFSi: 475KM
Chrysler Town&Country 3.6 290PS
tu sprawa wyglada tak samo jak w OC. Dużo zależy od polisy ac którą podpisaliśmy - stąd te kruczki prawne o których piszesz
Teraz przerabiam sprawę skody fabia 2011r gdzie wypłacili z AC 1800zł. A pozew do sądu poszedł na 5500zł. Sprawa tak samo jak w przypadku OC. Niezależna wycena rzeczoznawcy > brak szkody całkowitej > wezwanie do zapłaty > złożenie pozwu iiiii tu zależy czy ubezpieczyciel idzie na ugodę (w wielu przypadkach tak robią) albo idą w zaparte i do końca walczą podczas rozprawy, gdzie zostaje powołany biegły lub dwóch biegłych, którzy zrobią jeszcze jedną wycenę i na tej podstawie sąd wydaje wyrok.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)