Oryginalnie napisane przez
Still
Zaczne od tego ze jestem zielony a przygode z autami zaczalem niedawno. Szukałem po forum i co prawda znalazlem podobne tematy tyle ze w moim przypadku niepokoi mnie jedna objawa. Jestem szczesliwym posiadaczem A3 1.6 Benzyna z 98 roku. Auto sprawuje sie wspaniale tylk ze robi mi psikusa od czasu do czasu. Taka sytuacja: Jade w traske, wszystko swietnie az tu nagle obroty wskakuja mi na blisko 2k i w tym momencie wiem ze jak zgasze auto i sprobuje odpalic bede mial problemy. Akumulator sprawny, kreci lecz auto nie zapala 10 minut przerwy i auto pali jak nowe. Ma ktos jakies porady od czego powinienem zaczac sprawdzac? Dodam tylko ze akumulator sprawny.