Witam,
Pacjent A3 8P 2.0tdi 8V BMM 140km, rok produkcji 2006, przebieg 214000km
Około tydzień temu po zjechaniu z autostrady, po szybkiej jeździe (przez 100km caly czas ok 160-170km/h) i zatrzymaniu się na światłach wywaliło mi płyn chłodniczy. Mechanik stwierdził pęknięty zbiorniczek wyrównawczy plynu chłodniczego. Po wymianie przy jeździe po mieście wydawało się, że wszystko jest w porządku. Problem znowu wrócił przy identycznych okolicznościach, czyli przez ok 100km, prędkość caly czas ok 160km/h, zjazd z autostrady i na światłach znowu pęka zbiornik i wywala płyn. Silnik pracuje normalnie, nie wyczuwam spadków mocy, nierównej pracy itp., wskazówka temp. płynu po rozgrzaniu silnika stoi caly czas na 90st (tak jak powinno być), nie dymi, brak śladów oleju w płynie chłodzącym, brak mazi pod korkiem oleju. Mechanik twierdzi, że najprawdopodobniej mikropęknięcie głowicy i chce ją zrzucać żeby sprawdzać jej szczelność. Ja mam jednak wątpliwości bo po pierwsze to nie BKD, w których pękają głowice, a dwa - brak innych objawów poza rozsadzonym zbiorniczkiem. Pomóżcie od czego zacząć, tym bardziej że w najbliższym czasie planowałem zmieniać A3kę na coś większego i inwestowanie dużej kasy na ślepo w auto nie uśmiecha mi się. Tym bardziej dziwi mnie dlaczego nie dzieje się to przy niższych prędkościach, ani na autostradzie, tylko w momencie gdy stanę po szybkiej trasie.
Wysłane z mojego Redmi S2 przy użyciu Tapatalka