Pokazane rezultaty 1 do 1 z 1

Temat: Bezpiecznik wentylatora chłodnicy

  1. #1
    MiG25's Avatar
    Data dołączenia
    Sep 2006
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Żyrardów
    Auto
    .:OOOO:.
    Model
    Inny
    Silnik
    inny
    Pomógł
    83 razy

    Domyślny Bezpiecznik wentylatora chłodnicy

    Bezpiecznik wentylatorow chlodnicy znajduje sie na skrzynce na akumulatorze zaraz obok dwoch bezpiecznikow ABSu. Nominalnie zatosowany jest tak bezpiecznik 30A.
    Po pewnym czasie (zwłaszcza latem) dochodzi do przegrzania i wypalenia sie podstawki pod ten bezpiecznik.
    Wyglada to zupelnie tak jakby fabrycznie zastosowany zbyt duzy bezpiecznk i duzy prad powoduje przegrzewanie sie tego miejsca i topienie podstawki.
    Powierzchnia styku podstawki z nozkami bezpiecznika jest bardzo mala i zapewne slaby kontakt w tym miejscu moze powodowac jakie minimalne iskrzenie co moze powodowac nadmierne nagrzewanie.
    Jesli jeszcze nie jest za pozno czyli podstawka jest nie nadtopiona warto wyminic siedziacy tak 30A bezpiecznik na 20A ew 25A jesli komus 20A sie spali.
    Radzę również okresowo czyścić kontakt bezpiecznika ( wyjmując i wkładając go kilka razy).


    Ponizej zdjecie oczyszczonego miejsca po nadtopionej podstawce bezpiecznika. Chodzi wlasnie o pierwszy bezpiecznik z lewej

    Wykorzystane zdjęcie autorstwa uasz

    Kolega M4RK0 obszedł to tak:

    W benzynie jest wolne miejsce w tych "dużych" bezpiecznikach:
    Bezpiecznik w ASO, 30A za 6,12 zl



    Całośc po rozebraniu wyglada tak:



    Na końcowke idącą do wentylatorów nałożyłem wsuwkę, a kabel podłączyłem do do bezpiecznika w wolnym miejscu.





    Stare miejsce na bezpiecznik zakleiłem jeszcze siliconem,zeby sie nie dostawala tam woda i nie rzucało sie w oczy.

    Mam nadzieje ze teraz wentylatory beda działały mi bez problemow, bo przez grzanie sie bezpiecznika styki byly zalepione i wentylatory nie dzialaly - skutkiem tego byla temp 120 silnika i zagotowana woda...

    Nie wiem czy nie dalem zbyt ciękiego kabla - wzialem od rozbitej lampy. Bo troche sie grzeje, ale nie powinien spowodowc jakis efektow ubocznych.

    A to moj sposób na przegrzewający się styk (zauważyłem we wszystkich przypadkach ,że jest to zawsze ten od strony silnika). Potrzebny będzie konektor:

    Z którego ucinamy "ogonek":


    Następnie rozbieramy całą miniskrzynkę , oczyszczamy do czystej miedzi wypalony styk , pobielamy go cyną , a następnie wlutowujemy obcięty konektor w ten sposób:



    Po takim zabiegu styk jest dużo pewniejszy , nie jest w jednym miejscu i na pewno nie będzie się przegrzewał. W nakładce rzeźbimy dziurę aby było miejsce na przylutowany konektor i składamy.


    Mam teraz nadzieję ,że nie zacznie się wypalać z drugiej strony, ale jeśli tak będzie zastosuję identyczny manewr.
    Ostatnio edytowany przez klamamoto - 31-07-15 o 21:44

Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Zasady postowania

  • You may not post new threads
  • You may not post replies
  • You may not post attachments
  • You may not edit your posts
  •