Witajcie, tym razem w potrzebie informacji :/
Zauwazylem ze auto zaraz po odpaleniu, na zimnym silniku wydaje z siebie taki metaliczny stukot, ale nie jest on zgrany z normalna praca diesel'a, ma mniejsza czestotliwosc; przypomina cos jakby szybkie dokrecanie sruby...a "na ucho" stojac przed maska, zrodlo jest po lewej stronie, z przodu, cos tak jakby wychodzilo pomiedzy wlewem plynu do spryskiwaczy a obudowa silnika;
na rozgrzanym silniku rowniez slychac, ale juz duzo duzo ciszej...
przy zapalaniu auto nie dymi, chodzi rowno;
orientuje sie ktos czy to moze byc cos powaznego? pytam tutaj, bo aktualnie do zadnego z mechanikow nie moge sie dostac (czyt. wbic w kolejke)