Mam pewien problem. Mam silnik zchipowany, przez co nie da sie nic VAGiem odczytac. Wyskoczyla mi kontrolka zolta od elektroniki silnika, pojachalem do serwisu ale tam nie poradza nic, wiec skasowali. Jak wracalem do domu pojawila sie po raz kolejny ( po kolo 60 km od skasowania, jak przekroczelem 4000 obrotow i zredukowalem potem). Ma ktos pomysl co mozna zrobic zeby dowiedziec co sie dzieje? Zeby cokolwiek naprawic trzeba zdjac chipa, a przez to go stracic...
z gory dzieki