Ale jak rozumiesz ten problem ? Ruszasz bez gazu i obroty spadają ?
Ale jak rozumiesz ten problem ? Ruszasz bez gazu i obroty spadają ?
|
Nie, normalnie przy ruszaniu z gazem. Nawet jak przy przepustnicy lekko pociągnę za linkę to mu obroty spadają i szarpie silnikiem, prawie gaśnie. W trakcie jazdy jest wszystko ok, normalnie wkręca się na obroty, przyspiesza. Na zimnym silniku objawy są nasilone, jak się rozgrzeje to jest trochę lepiej, ale nieznacznie. Czasem występuje też szarpniecie przy zmianie biegów. Jazda takim samochodem w korku to masakra.
Siema, ja u siebie zauwazylem taka sytuację że obroty nieznacznie skacza na biegu jałowym co widać na obrotomierzu, jednak dzisiaj podniosłem klapę i słyszałem że raz obroty wzrastają a zaraz spadadają. Podczas jazdy wszystko jest ok auto zbiera się poprawnie. Podłączyłem pod vag i błędów brak. Świece wymieniane dosyć dawno bo około 30kkm temu mozliwe że już zaczeły padać? Nie wiem czy to ma jakiś związek ale na ciepłym silniku dłużej kręci zanim odpali pompa paliwowa wymieniona jakies dwa miesiace temu
Koledzy mam duży problem z falującymi obrotami/ duszeniem się auta przy przyspieszaniu
Na nowe wymieniłem już
1. Przepustnica
2. Przepływomierz
3. Cewka zapłonowa
4. Obie sondy lambda
5. Świece zapłonowe
6. Przewody zapłonowe
I teraz, problemy jakie się pojawiają:
a) FALUJĄCE OBROTY - na jałowym obroty skaczą Między 600 a 800/min, czasem spadną na tyle że auto gaśnie. Dodatkowo po wciśnięciu sprzęgła podczas jazdy obroty spadają do 500, wzrastają to 600-800 i takie się utrzymują, LUB spadają na tyle że silnik gaśnie. Po takim "zgaśnięciu" silnik odpala się dłużej niż zwykle.
b) AUTO DUSI SIĘ PODCZAS PRZYSPIESZANIA - szczególnie przy przyspieszaniu z niższych obrotów, potrafi szarpnąć kilka razy.
Objawy te występują jedynie na ROZGRZANYM silniku. Na zimnym jedynym problemem są falujące obroty.
Jest to o tyle wredne, że występują one losowo. Jednego dnia z autem nie ma, poza falowaniem obrotów, żadnych problemów, drugiego cała orkiestra.
Mam dość mechaników którzy ciągle każą mi wymieniać kolejne części.
Może miał ktoś podobny problem?
POMOCY!
Pod kompem sprawdzałeś auto, czy tak w ciemno wymieniasz wszystko co każą mechanicy? ja bym sprawdził czujnik położenia wałka rozrządu, ale najpierw na komputer
Właśnie wczoraj wieczorem zamówiłem kabel diagnostyczny i pewnie około środy będę mógł go podpiąć.
Dodatkowo dziwi mnie jedna rzecz- czy to normalne że auto na luzie chce trzymać ~600 obr/min? Nie jest to ciut za mało?
Czy "kończące się" sprzęgło może wywoływać któryś z tych objawów?
Skoro wymieniłeś wszystkie te podzespoły i nadal jest problem z obrotami to ja obstawiałbym ten czujnik, szczelność mechanicy sprawdzali czy jakiś przewód nie jest pęknięty, odma cała?
wojmarzec (11-12-13)
Cały silnik był uszczelniany w te wakacje. Wszystkie nieszczelności w dolocie, wycieki oleju i płynu chłodniczego usunięte.
Wymieniony czujnik położenia wału korbowego poprawił działanie auta w czasie jazdy. Niestety problem falujących obrotów na jałowym pozostał. Po podpięciu do komputera nie pokazują się żadne błędy. Any ideas?
ps. Niezły odzew na forum, już na elektrodzie dostałem więcej podpowiedzi
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)