Zerwany łańcuszek wałków rozrządu

[tomasz7770]

Mam pytanie odpaliłem auto chodziło na 900 obrotow na minute wrzuciłem pierwszy bieg i auto zagasło wtedy , zerwało mi ten lancuszek obwiniam ten napinacz zmiennych faz rorzadu przyczyna zerwania łańcuszka porostu naszedł na kolo zębate , moje pytanie czy musze zawalać głowice bo zawory mocono dostały czy jest to konieczne ,czy wystarczy załozyc ten nowy łańcuszek i napinacz, i będzie ok ? dodam ze pasek rorzadu jest ok jeden wałek chodzi do teraz normalnie no i nie przestawił się o ani jeden ząbek, krecac rozrusznikiem słychać dotykanie tego zaworu z tłokiem pierwszego od zerwanego łańcuszka wałek rorzadu stoi w takiej pozycji jak na filmie. tez wałek może się tak ustawić ze walacy go tłok lekko go cofnie ten zawor i nie ucierpi .
daje filmik na you tube


co sadzice jak załoze bez zwalania głowicy przejadę tylko 100 km i mi zawor mi odpadnie i narobi jeszcze gorszego bigosu albo gniazdo się uszkodzi jeśli go skrzywiło ?

[klamamoto]

kolega swojego czasu kupił S3 8P które dostało ale od strony rozrządu i również miał podejrzenie że poszło na zawory po przesunięciu wałka
jednak dał finalnie do składania na nowo z obawy że uszkodzi silnik(zostały zrobione 2szt.)
to dodatkowy koszt ale masz pewność że będzie to sprawdzone i zrobione jak mam być

[tomasz7770]

mnóstwo wypowiedzi było na mój temat, zaryzykowałem bez zwalania głowicy lenistwo moje , badałem kolizyjyność krecąc wałem recznie i ustawiając ten wałek rorzadu na zaworach po kolei na każdym tłoku i powiem ze się potrafią tak zawory ustawić ,ze na każdym tłoku jest bezkolizyjnie oczywiście mowa tu ze jeden wałek rorzadu się nie obraca a drugi chodzi z paska rorzadu tak jak mi to się stało , bo te sprężyny bardzo mocno trzymają na zaworach zeby ten wałek rorzadu recznie przekrecic trzeba niezłej siły , czyli jednym słowem, najgorsza kolizyjność jest jak te 2 wałki chodza i zrywa się pasek to musi się na bank cos pogąć z zaworow. No i tez kazdy zawor na kazym tłoku ustawiałem maksymanie otwarty no i tłok nigdzie nie przeleciał się blokował na każdym cylindrze, oczywiście wiadomo stało się to 900 obrotów otóż przyczyna zerwania łańcuszkała był napinacz odpadł ten plastyk z napinacza i wpadł pod ta duza zebateke i tam wszedł z boku co spowdowało zerwanie tego łańcuszka .Wymieniełem ten napinacz i łańcuszek auto skrecone, odpalił za pierwszym kręceniem , auto chodzi ciszej niż przedtem nic nie stuka i nie puka na wolnych obrotach tez równiutko chodzi zero błedow na komputerze , na razie przejechałem 60 km i ok , jutro chce zbadac ciśnienie na każdym tłoku zobaczymy jaki będzie wynik , oczywiście nadal się licze z tym ze mogło cos tam lekko pogać jakiś zawor albo ze odpadnie mi kiedyś i korbowod dołem wyleci no cuż trudno kupie drugi silnik . jak cos to napisze wam czy trzasło i ile przejechałem km po tym moim incydencie z zerwanym łańcuszkiem, czy naprawdę warto zaryzykować.

[palkarz_85]

U mnie podobna sytuacja, wytarło plastikowy ślizg od dołu napinacza który wpadł między koło zębate nastawnika faz rozrządu a łańcuszek. Tylko u mnie gorzej bo strzeliła śrubka mocująca nastawnik i co za tym idzie mały klinek który ten nastawnik ustawia w odpowiednim miejscu. Wymiana nastawnika który można kupić tylko w oryginale i jest on w komplecie wraz z dekielkiem i czujnikiem (2100 zł). Tak samo złożyłem silnik i wygląda na to że wszystko śmiga (poza jednym błędem na komputerze ale to w oddzielnym temacie https://www.a3-club.net/forum/showth...38#post1592038), podobnie jutro zmierzę kompresję na poszczególnych tłokach.
tomasz7770 napisz jaka u ciebie jest kompresja i zazdroszczę że tylko łańcuszek strzelił

[mosio24]

Jak pomagałem bratu, to sporo się naczytałem i nasłuchałem o tych dolegliwościach, więc pierwsze to naładuj akumulator, zrestartuj wszystkie wyuczone wartości przez silnik, zrób adaptacje przepustnicy i jeśli po 30 km nadal będziesz miał ten problem, to istnieje możliwość, że źle założyłeś ten łańcuszek, tu masz linka gdzie facet zaufał blokadzie do rozrządu,
i autko nie chodziło mu, tak jak ma

[tomasz7770]

Mi tez ten dolny ślizg odpadł od tego napinacza, dziś mierzyłem kurde miałem problem bo mi koncówka utkneła w cylindrze od tego manometra troche się namenczyłem żeby ja wykręcić , no ale pomiar wykonany po przejechaniu 200 km od tego incydentu wszędzie mam 10,2 atmosfery około , nie ma dużego odchyłu na cylindrach wiec ok , pomiar wykonany na sucho , przy temperaturze 65 stopni, nie mam żadnych błedów na silniku .
daje foty
cylinder 1
https://www.fotosik.pl/zdjecie/3481190eb8f41b57
cylinder 2
https://www.fotosik.pl/zdjecie/2858d90491cef69f
cylinder 3
https://www.fotosik.pl/zdjecie/d0357f3a0bcc7a65
cylinder 4
https://www.fotosik.pl/zdjecie/4fef18cf217de68c

palkarz_85 przy jakiej predkosci ci się to stało może zawory pogięło , druga opcja bardziej prawdopodobna , że te dwa wałki rozrzadu masz żle ustawione dlatego ci wywala ten błąd może masz pomylone o jeden ząbek łancuszek względem siebie? podaj jak ci wyszedł pomiar na cylindrach?

[palkarz_85]

Kolejny dzień zmagań z Audi. Dzisiaj mam nadzieję że dobrze ustawiłem wałki rozrządu.









niestety mimo że wszystko wyglądało dobrze i było złożone jak należy, nadal wolne obroty wariują.
Po przejechaniu kilku km nie było żadnego błędu, jednakże po dłuższym dystansie nadal wyskoczył błąd położenia wału korbowego.
Jutro w ciemno przestawię o jeden ząbek wałek, skręcę w lewo. Efekty wrzucę na forum.

Bardzo dziękuję za dotychczasową pomoc i szczególnie za ten filmik po angielsku.

Kompresja na tłokach.
Silnik rozgrzany na 90 stopni, bez świec, gaz w podłogę.
1 - 14 barów
2 - 14.5 barów
3 - 14.5 barów
4 - 15 barów

Może ktoś doradzi w którą stronę przestawić o ząbek wałek ? Narazie w planie w ciemnio dam w lewo.
W moim audi wszystko strzeliło jak już auto stało pod domem i miałem wyłączać silnik, wiec liczę na to że z zaworami wszystko ok.
W filmiku od mosio24 za co jestem bardzo wdzięczny, trik z przestawieniem ząbków nie sprawdzi się w przypadku nowego łańcucha. Nie sprawdzi się ponieważ nowy łańcuch wraz z nowym napinaczem są zbyt ciasno i trzeba odkręcać koło nastawnika zmiennych faz rozrządu, inaczej się nie da.

[mosio24]

Kolego nikt na filmiku ani Ja, nie mówił, że Ci łańcuszek przeskoczył o jeden ząbek, tylko że nie można ufać tej blokadzie, bo u Ciebie gołym okiem widać, że są źle ustawione, weź rozkręć to jeszcze raz i sprawdź cały rozrząd, czy jest równo ustawiony i wtedy popraw. Na tym lewym wałku, na którym jest ta mniejsza zębatka, od lewej strony masz zaznaczony punkt i musi się pokrywać z strzałką tego wałka, a zębatki koła nastawnika faz rozrządu inaczej nie można włożyć. Tu masz pomocne materiały
http://workshop-manuals.com/volkswag...haft_adjuster/

http://replace-timing-belt.com/how-t...olf-5-2-0-fsi/

Tu jeszcze znalazłem filmik, który powinien Ci wszystko wyjaśnić i zobrazować.
Jakieś zimne piwko byś postawił





Jak wszystko dobrze ustawisz to będzie chodził bez błędów.

Powodzenia

[palkarz_85]

mosio24 dzisiaj rozebrałem i złożyłem to wszystko dwukrotnie i nadal po dłuższej jeździe autem wyświetla się błąd. W tygodniu jak będę miał jakiś dzień wolny i nie pójdę do pracy rozkręcę to jeszcze raz i poszukam tam jakiejś strzałki (filmik obrazuje całkiem inny silnik niż ja mam). Chociaż na 90% jestem pewny że nic tam nie ma. Jeżeli będzie tam strzałka to podasz mi swój adres i wyśle ci skrzynkę browara jakiego lubisz

[mosio24]

Dodałem Ci kolejny filmik od 2.0 TFSI, i masz tam na 100% kropkę na zębatce małej, która powinna się pokrywać z tą strzałką na której chodzi ten wałek, nie cały tydzień temu z bratem składałem 2.0 FSI więc jestem pewny na 100%, pytanie czy Ty jesteś pewien że masz dobrze złożone? Jak jesteś pewien że masz dobrze, to mogą być jeszcze inne przyczyny, które wyczytałem w necie, to np. zatkany kanalik nastawnika faz rozrządu, lub luzy na klinie, albo i taki przypadek jak tu na filmie