Ubywający płyn chłodniczy w 2.0 TDI

**Enten** · 05-09-14, 19:33

Kisiel, czy Ty widziałeś pękniętą głowicę AMC do BKD?
Pospawanych a pękniętych w innym miejscu co któryś przypadek.

**kuebk** · 05-09-14, 20:04

Oryginalnie napisane przez Dj.Kisiel

choć teraz warto spawać, bo nowa nawet poprawiona (AMC) też lubi pęknąć...
a spawanie nie dość, że tańsze to dają co najmniej 12 miesięcy gwarancji (jak pęknie to wymieniają na koszt firmy).
widziałem nawet 24 miesiące gwarancji czyli tyle ile nowa ma, a za jedną nowa można co najmniej 2x spawać

czyli 4 lata gwarancji

Nikt Ci przeciez nie da gwarancji ze nie peknie w innym miejscu.

**Dj.Kisiel** · 07-09-14, 08:13

a nie było tu gdzieś na forum pisane, że pękła ?
jakoś mi się zdaje, że kiedyś czytałem taki post

a co do gwarancji to jest na pęknięcie, nikt nie mówił w jakim miejscu itd.
wystarczy, że ktoś powoła się na powstałe naprężenia podczas spawania i przez to pękło mu w innym miejscu.
słabo wygrzali albo temp. głowicy podczas spawania była za niska gdyż zbyt długo spawali albo w przypadku spawania na zimno spawali zbyt długimi okresami
tłumaczeń do wyboru do koloru
a muszą przyznać rację nawet mimo wadliwości głowicy

**Enten** · 07-09-14, 09:01

Na forum ani nigdzie w internecie raczej nie ma opisanego zjawiska jakoby AMC pękło.

Przy każdym ponownym pęknięciu chciałbyś tak za każdym razem ściągać głowicę, dawać nową uszczelkę, nowe śruby - ponosić przy tym koszt czasu, w którym auto jest unieruchomione?

Nie mówiąc o częstym odbijaniu piłeczki z wykonawcą usługi (spawania), które wydłuża czas reklamacji na niekorzyść właściciela pękniętej głowicy?
Oczywiście o ile cudownie dogadacie się (lub zawarte jest to po prostu w umowie), że wszelkie koszty ponosi w ramach gwarancji. Łącznie z demontażem i montażem.
Nikt nie jest jeleniem i nie będzie chciał słuchać o naprężeniach albo że się nie zna na robocie. Wtedy idziecie dalej w kwestię rzeczoznawców. Kolejne koszta, kolejny czas..... ale co kto lubi

Generalnie każde auto ma swojego właściciela i na szczęście to on decyduje, które rozwiązanie wybiera

**Dj.Kisiel** · 07-09-14, 18:50

dokładnie

ja podrzuciłem tylko ideę ewentualnego obejścia sprawy dla osoby mającej dobre zdrowie i chcącej zaoszczędzić pieniądze

no to jest najtańsza (budżetowa wręcz) wersja uratowania silnika...

bo wiadomo, że najlepiej nową głowicę uzbrojoną plus remont dołu

**jaczek7** · 08-09-14, 05:13

Miał ktoś do czynienia z takim testerem ?? jest to miarodajne i po zastosowaniu da się coś stwierdzić ?

http://allegro.pl/tester-szczelnosci...584381833.html

**Dj.Kisiel** · 08-09-14, 14:19

było już o tym mówione

jakieś 80% skuteczności takie testery mają
większe nieszczelności wykrywają z mniejszymi może być problem

**PROSTO** · 08-09-14, 18:32

Cena niska pracowalem z drozszym i tez nie wykryl pekniecia a ewidentnie jest. Masz podejrzenia to sprawdz chlodniczke egr. Testery jak dla mnie nie sa wiarygodnym sposobem wykluczenia glowicy

**kuebk** · 08-09-14, 18:35

Co do EGR, to mozna dluzszy czas jezdzic z odpietymi wezami od plynu chlodzacego?

**PROSTO** · 08-09-14, 18:48

Nic nie powinno sie zlego stac, ewentualnie moga minimalnie osiagi silnika spasc ale tego nikt nie sprawdzal

Temat: Ubywający płyn chłodniczy w 2.0 TDI

Opcje tematu

Display

Thread Information

Users Browsing this Thread

Zasady postowania