Pokazane rezultaty 1 do 2 z 2

Temat: panewki

  1. #1

    Data dołączenia
    Oct 2018
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Pińczów
    Auto
    Audi
    Model
    A3 8P
    Silnik
    2.0T BWA

    Domyślny panewki

    Witam.
    Zakupiłem niedawno A3 8P z silnikiem 2.0 TFSI AXX quattro i zrzucałem miskę, wymieniłem profilaktycznie panewki korbowodowe ( delikatne zużycie, wał w b. dobrym stanie ) czyszczenie pompy oleju, łańcuch napinacz nowy, wziąłem się za ściągnięcie góry i w silniku panuje niezły syf ( pewnie po long-life ).
    Na liczniku 260 tys km.
    Zaniepokoił mnie stan panewek wałków rozrządu, 2 gniazda są w gorszej kondycji tzn grubsze rysy mocno wyczuwalne pod paznokciem, reszta w miarę ok. Moje pytanie do Was , czy nadaje się to do założenia powtórnie bez ryzyka zatarcia ? ( Ciśnienie oleju w normie przed rozbiórką )
    Czy głowica i pokrywa z półpanewkami złom ?


    Ostatnio edytowany przez klamamoto - 15-12-18 o 16:45

  2. #2

    Data dołączenia
    Mar 2022
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    opolskie
    Auto
    Audi
    Model
    A3 8P
    Silnik
    2.0T CCZA

    Domyślny Obrócona Panewka problem

    Witam, mam problem z audi a3 8p 2.0tfsi quattro
    Mianowicie kupiłem ją z usterką niskiego ciśnienie oleju na jałowych obrotach
    Wiec oddałem go do „zaufanego” mechanika na remont
    Masa części została wymieniona, faktura na prawie 14k
    Na wszystko mam zdjęcia robione przez mechanika co do wymiany jest i dlaczego, także miałem do niego pełne zaufanie i robił to rzetelnie i starannie.
    Zostały wymienione wszystkie podzespoły, gdzie tylko bierze udział olej, sitka, koła zębate, wariator, oczywiście panewki, pompa itd ..
    lista naprawdę długa
    Po całym tym remoncie ciśnienie oleju było takie jak powinno być.
    Po odbiorze auta, zalecenie mechanika oszczędzać to auto, ale nie dusić go na jak najwyższym biegu i najniższych obrotach i wymiana oleju po 1k km.
    Wiec Ok tak tez było nawet zrobiłem prawie 2tys km takim trybem jazdy.
    Aż do pewnego dnia kiedy wybiło na zegarze 1.8k km i podpuścił mnie koles na światłach
    Tak szybko jak mnie podpuścił tak samo szybko dzwoniłem po lawetę, auto oczywiście miało temperaturę oleju 100 stopni, wystarczył odcinek 2km gdzie obroty podeszły pod czerwone kreski, skrzynka S tronic wiec na sporcie dopiero przy czerwonych zmienia bieg ..
    dojazd do następnych świateł i przy ruszaniu słuchać stukanie, pierwsza myśl a pewnie wpadło coś w wentylator, zjechałem na pobocze oglądam nie ma nic, stukania nie słychać ruszyłem przejechałem 500m i tłuczenie okropne auto zgasiłem i już nie próbowałem odpalać
    Diagnoza jasna puk puk panewka
    I teraz rodzi się moje pytanie, nie uśmiecha mi się po raz kolejny płacić za coś co zapłaciłem i zaś po takim okresie się zepsuło, mechanik winy w sobie nie widzi twierdzi ze robił wszystko tak jak powinno być.
    Czy może faktycznie jest to moja wina ze powinienem pojeździć jeszcze dłużej spokojniejszą jazda
    Czy warto upierać się o swoje
    Auto zostało już naprawione został zrobiony szlif wału nowa korba i panewki czyszczenie całych kanałów olejowych sprawdzone wszystkie sitka
    Koszta na tą chwilę są mi jeszcze nieznane
    Nie mam już sił i nerwów do tego auta, od kupna w listopadzie miałem go może dwa miesiące w sumie.
    Jeśli wybrałem nie odpowiedni dział prosił bym o przeniesienie posta

Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Zasady postowania

  • You may not post new threads
  • You may not post replies
  • You may not post attachments
  • You may not edit your posts
  •