[Christ0ph69]

Cześć !
Mam pytanie do posiadaczy 2.0 TDI. W momencie nadejścia mrozów silnik po odpaleniu trzyma obroty powyżej 1000 i dopóki nie osiągnie temperatury roboczej(4 kreski) obroty na jałowym nie spadają poniżej 1000. Zrozumiałbym te wyższe obroty prosto po odpaleniu silnika ale w zimowych warunkach muszę zrobić przynajmniej 8-10 km by silnik złapał temperaturę i obroty spadły. Uważam, że po przejechaniu dosłownie 2-3 km te obroty powinny spadać do tych 750-800 a tak się nie dzieje. Praca silnika jak traktor.
Po części myślę, że może być to wina wariujących klap od spalin(w ASO początkowo je przeczyścili lecz check engine powrócił, wkrótce jadę na ich wymianę na gwarancji). Czy ktoś z właścicieli A3 spotkał się z tym problemem czy te obroty przy niższych temperaturach to cecha ?

[Igorch]

U mnie po odpaleniu obroty również sa na 1000, ale nie przygladałem sie jak długo sie utrzymują, czy one maja coś wspolnego z check engine? wątpliwe
2-3km raczej sie nie rozgrzeje, kiedyś obserwowałem 2.0tdi w moim starym a3 i on rozgrzewał sie dopiero po jakichś 5km+, 2-3km to mała benzyna sie rozgrzewa

[Grogi]

10 km to i tak szybko. U mnie w zależności od temp. muszę przejechać 10-20km i w tym czasie nawet system Start-Stop nie działa.

[Christ0ph69]

U mnie po odpaleniu obroty również sa na 1000, ale nie przygladałem sie jak długo sie utrzymują, czy one maja coś wspolnego z check engine? wątpliwe
2-3km raczej sie nie rozgrzeje, kiedyś obserwowałem 2.0tdi w moim starym a3 i on rozgrzewał sie dopiero po jakichś 5km+, 2-3km to mała benzyna sie rozgrzewa

Dziwne, przyzwyczaiłem się, że po tzw. pierwszym ruszeniu te obroty powinny spaść co nie zmienia faktu, że silnik jest zimny to zrozumiałe. Przy płynnej jeździe bez zatrzymania to tak nie irytuje ale w przypadku jazdy pierwszych 10km np. w mieście na światłach jest straszny traktor(mam wrażenie, że komputer sztucznie trzyma te obroty tak wysoko powyżej 1000, wyżej nawet niż podczas wypalania DPF-u(wtedy równiutko 1000 ma). No nic, trzeba będzie się przyzwyczaić...