Witam Kolegów,
Audi A3 8P 1.6 BSE 2010r.
Proszę o pomoc, i jakieś pomysły w bardzo nie typowej usterce...
Opiszę co i jak :
- Byłem dzisiaj na myjni, wróciłem do domu, zaparkowałem pod wiatą, zaciągnąłem ręczny, i niechcący puściłem sprzęgło na wbitej jedynce. Silnik oczywiście zgasł.
Po tym, nie mogłem go odpalić, rozrusznik kręcił, ale silnik nie odpalał.
Odpiąłem na chwilę akumulator, podpiąłem.. i ku mojemu zdziwieniu silnik normalnie odpalił.
Zacząłem go testować... zapalać i gasić i zauważyłem że czasami niechętnie gaśnie po wyłączeniu ze stacyjki.
Pojechałem się przejechać, silnik normalnie pracował, wróciłem do domu... i nie mogłem go zgasić
Po wyłączeniu ze stacyjki i wyjęciu kluczyka...zero reakcji, silnik pracuje
Pomyślałem sobie, że odłączę akumulator to zgaśnie.. ku mojego zdziwieniu po odłączeniu + i - silnik dalej pracował.
Udało mi się go dopiero zgasić, przez zduszenie na 5-biegu
Panowie proszę powiedźcie.. co mogło się stać, nigdy nie miałem jeszcze takiej sytuacji