Jest to bardzo prawdopodobne, teraz testuje jak odpali auto z lekko podniesionym tyłkiem do góry, w jaki sposób najlepiej sprawdzić czy paliwo się nie cofa? oraz jak temu zapobiec?Oryginalnie napisane przez kuebk
Jest to bardzo prawdopodobne, teraz testuje jak odpali auto z lekko podniesionym tyłkiem do góry, w jaki sposób najlepiej sprawdzić czy paliwo się nie cofa? oraz jak temu zapobiec?
|
|
Ja tak miałem w bmn niepalił totalna lipa zrobiłem rozrusznik aku bosch s5 i pali jak marzenie u mnie tez było podejrzenie pompy paliw chcieli zakładac cofki itd a problem tkwil w rozruszniku ze miał za mało obrotów i nawet problemy przez to były z dwumasa i czujnikiem wału ale niewinikam
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
ja z cofającym paliwem też miałem problem , wymieniłem uszczelki pod pompowtryskami i po problemie
ostatnio miałem problem z paleniem na ciepłym silniku , czasem kręcił z 5-6 sek , po wymianie akumulatora nagle wszystko jest ok , a sam chciałem jechać do mechanika i zmieniać dawki paliwa
U mnie wymieniana jest obecnie pompa paliwa na nową bo po jej wyciągnięciu obejrzeniu i ponownym montażu jest jeszcze gorzej, mianowicie auto zgasło 2 razy na niskich obrotach, zaczyna rwać przy przyspieszaniu powyżej 3,5 tyś obrotów. Jeśli wymiana pompy nie przyniesie efektów wymienię uszczelki pod pompkami bo wtedy będzie to na 99% ich wina, wychodzi na to że pompa paliwa po przebiegu 270 tyś nie trzyma już ciśnienia paliwa po dłuższym postoju i trzeba kręcić na 3-4 razy żeby auto ponownie zassało paliwo.
Witam. Od jakiegoś czasu zauwazyłem, ze auto po 2-3 dniowym postoju nie odpala muszę kręcić 5-6 razy zanim " załapie" byłem u mechanika, wymienil wszystkie świece żarowe ( wcześniej wymieniałem wszystkie filtry) problem nadal wystepuje. Co może byc przyczyna?
Witajcie. Potrzebuje waszej porady. Nie dalej jak dwa miesiace temu kupilem nowy aku (taki jak jezdzil do tej pory Bosch S4 74ah). Wszystko bylo ok przez ten czas, dwa dni temu auto wieczorem po powrocie z pracy zostalo zgaszone pod domem, nastepnego dnia juz nie bylo rozruchu. Ale zachowywal sie dziwnie, gasly kontrolki po przekreceniu kluczyka jak trzeba, auto gotowe do rozruchu tylko brak zaplonu, nawet zadnego dzwieku z silnika. Podpialem z kabla od drugiego auta, ale odpalil za drugim razem. Na nastepny dzien to samo - noc przestana i brak zaplonu. Robilem pomiary miernikiem, ladowanie jest, aku chyba tez trzyma. Udalo mi się nagrać jak odpala, dzis to samo. Sprawa wyglada tak. Wsiadam do auta, kluczyk do stacyjki, przekrecam kluczyk, wszystkie kontrolki gasną i trzymam dosc dlugo zeby odpalil. Ktoś się spotkal z takim problemem?
https://vimeo.com/196945135
Prośba o pomoc
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
There's only one word you need to know. Low.
sprawdzales jak duzy prad jest pobierany w spoczynku?
Po zgaszeniu był gdzies 12.66, po 4 godzinach 12.22, po kolejnych 2 godzinach 12.20, po nastepnych 4 jakies 12.15, rano 12.05
There's only one word you need to know. Low.
Sprawdź prąd jaki pobiera a nie napięcie amperomierzem a nie woltomierzem.
podales napiecie. pisalem o pradzie.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)
Zasady postowania
Odpowiedz z Cytatem