Witam,
mój samochód jest świerzo po płukaniu układu paliwowego (po opiłkach metalu) oraz wymianie pompy wysokiego ciśnienia i wtryskiwaczy - części używane ale pewne.
Nowy filtr paliwa, układ odpowietrzony (spod wtrysków wylewało się paliwo), zaadoptowane wtryski.
Wszystkie błedy silnika i innych moduł pokasowane (w navi jest jeden błąd, chyba że płyta porysowana).
Auto odpaliło, lecz jego praca była nierówna (mocno trzęsło silnikiem) i moco dymił z rury wydechowej.
Sprawdziłem jakoś wtryków, przy dwóch wtryskach wartości odbiegały od normy.
Po około 10-15 minutach pracy silnika, dymienie ustało, i tylko przy jednym wtryku wartość nie mieściła się w normie i silnik pracował lepiej (równiej).
https://www.dropbox.com/s/a1puxw4zsa...31853.jpg?dl=0
Dodając trochę gazu, silnik pracował płynnie. Bez gazu, lekko trzęsło silnikiem.
Postanowiłem się przejechać (pomysłałem że to mu pomoże).
Przejechałem około 1 km i samochód zaczął tracić moc, nie chciał zmienić biegu (automat) przy 3 tyś obrotów, po czym jak zwolniłem to zaczęło nim szarpać.
Po zgaszeniu zapłanu, samochod nie odpala. Po przekręceniu stacyjki, zakręci 2 raz i tyle - i tak w kółko.
W komputerze brak błedów.
Ma ktoś pomysł, co mu może dolegać i co można/należało by sprawdzić ?
Naprawa prowadzona przez mechanika, a ja tylko asystuje