Oryginalnie napisane przez
edmondo
Panowie i Panie,
potrzebuję szybkiej pomocy.
Wiem jak się korzysta z forum, pewnie znalazłbym odpowiedź ale na to potrzeba czasu, którego akurat teraz nie mam, więc proszę o jakieś podpowiedzi, co mogę sam sprawdzić, bo mój mechanior zawalony robotą na 2 tygodnie do przodu.
Pacjent to 1.6 AKL + LPG, ale sprawa dzieje się na benzynie.
2-3 miesiące temu pracował nie równo, nie miał pełnej mocy, gasł na zimnym (to samo na PB i LPG). Po rozgrzaniu praca silnika się poprawiała.
Dostawał lewe powietrze - wymienoone zostały uszczelki pod kolektorem + świece.
Odżył i jakiś czas chodził idealnie, jak nigdy.
Któregoś dnia "prychnął" przy ponownym odpalaniu i znowu się pogorszyło.
W zeszłym tygodniu stracił moc. Znowu łapał lewe powietrze, bo nie miał siły jechać. Przyśpieszał tylko po muskaniu gazu, przy mocniejszycm dodaniu zdychał. Okazało się, że poszła jakaś uszczelka przy przepustnicy.. Wymienione (przy okazji przewody zapłonowe też). Poprawiło się, ale nie było idealnie, czyli coś jeszcze mu dolegało. Miał jechać na poprawkę, ale ...
Dzisiaj, przy próbie odpalenia znowu lekko "parsknął". Następnie odpalił ale pracuje jak traktor, jak C-330, albo gorzej.
Cholernie nie równo, nie ma siły ruszyć, strasznie głośno.
Auto jeździło od dwóch dni tylko na PB, więc LPG odrzucamy.
Podrzućcie proszę jakieś pomysły, bo muszę sam w tym pogrzebać, bo mój mechanik zawalony robotą, a inny to zaraz pół silnika wymieni.