Witam
Ostatnio miałem problem z odpalanie, (musiałem sie sporo natrudzić żeby zapalił ze 4 min kręciłem). Więc wymieniłem świece. Okazało się że tylko 1 była sprawna. Ale mniejsza o to. Gdy wykręciłem świece 2 środkowe były wymazane w oleju (jedna taki świeży olej, druga taki starszy czarny z wyglądu) na 3 bardzo delikatny osad. Samochód nie kopci na jasno niebiesko, jak sie go zbutuje to kolor sadz jest czarny. Ubytków oleju nie widać znacznych. Aha ostatnio olej zmieniałem i delikatnie go przelałem był ponad kreskę max ale w tym zagięciu na bagnecie. Co może być przyczyną?? silnik już do remontu czy co??