Napięcie na akumulatorze(klemach)

[a3-polo]

Hej witam.
O drazu przejde do rzeczy-niedawno padł mi akumulator-wczoraj odpaliłem autko na kable i potem zacząłem szukać przyczyny rozładowania (sądziłem że jest gdzieś zwarcie).Założyłem na klemy miernik żeby sprawdzić czy nie ma spadków napięcia-i tak-silnik trochę pochodził napięcie z 11,8 skoczyło do 12-12,5 V.Po włączeniu silnika napięcie powoli zaczeło wzrastać ale przy 13,5 staneło.To chyba za niskie napięcie?:-/ i tu pytanie-czy może to być spowodowane kiepskim stanem akumulatora czy może szukać przyczyny np w regulatorze napięcia? Wydaje mi się ze napięcie powinno być ok 14,4-tak przynajmniej mam w starym golfie.

[MiG25]

Jak masz napięcie 11,8V na aku na wyłączonym silniku to albo on jest kompletnie nienaładowany albo uszkodzony. Naładowany akumulator powinien mieć powyżej 12,5V. (mierzyć po czasie 2h od ładowania albo rozładowywania akumulatora - czyli po wyłączeniu silnika i odbiorników)
Najpierw zająłbym się akumulatorem ,bo jeśli jest on uszkodzony może prowadzić do spadków napięcia ładowania ( duży prąd ładowania i stąd spadek napięcia ładowania).

[a3-polo]

tzn on był wyładowany praktycznie do zera i takie napięcie było po kilku minutach ładowania aku chodzącym silnikiem.Nepięcie było mierzone już przy wyłączonym.Następnie znowu odpaliłem pochodził już nieco dłużej i wtedy doszedł do tych 12,5.Spojrzałem w oczko od aku i wydaje sie mieć dość elektrolitu.A może być tak że to nie jest odpowiedni akum do tego auta? Autko kupiłem z akumulatorem-z pierwszego rzutu oka wynika że to jakiś japoński.Parametrów nie pamiętam ale jakby co spiszę.A jakich Wy używacie aku? Instrukcja niestety milczy w tym temacie-nic nie pisze jaki jest zalecany:-/

[dami81]

a3-polo

jak juz raz tak bardzo padnal ci akumulator
to ani nieprobuj go reanimowac
bo to niema sensu
w lepszym stanie juz niebedzie
najlepiej od razu nowy i bedziesz miec spokuj

bo chyba zdaje sie padnal sam od siebie
niezostawiles na noc na swiatlach

zrobisz jak uwazasz

[za szybki]

Witam!

Podepne sie pod temat. Wczoraj sprawdzałem na klimatroniku ładownie akumulatora i tak:
Kiedy był zimny ladował ok 14.2V, a po chwili to napiecie spada na powiedzmy 13.7V. Nie powinno byc wyzsze? Czy moze sa jakies przedziały w których to ładowanie powinno sie miescic, a jezeli jest ono za małe, to co moze byc tego powodem?

pozdr

[MiG25]

W karcie gwarancyjnej akumulatora Centra Futura mam napisane ,że gwarancja jest unieważniona jeśli akumulator jest ładowany napięciem niższym niż 13,8V... Dziś jeszcze raz dokładnie to sprawdzę....

W każdym razie jest to jakoś regulowane. Jak wstawiłem nowy akumulator (musiałem odpalać samochód kablami bo był za bardzo rozładowany) to napięcie było na początku 14,6V , po pół godziny spadło do 14,2V (też specjalnie patrzyłem na kanale 20). Im wyższe napięcie tym bardziej rozładowany akumulator.

[LeoRulez]

Prawidlowe napiecie powinno wachac sie od (zalezy od szkoly) 13,5(13,9) do praktycznie ok.14,4 a teoretycznie 14,8v
Wiarygodnosc sprawdz miernikiem a nie klimatronikiem.
Sprawdz wydajnosc pradowa alternatora i ewentualnie potem zacznij grzebac w nim albo regulator napiecia ale regulator dziala w druga strone.
Polecam lekturke:
http://www.motofakty.pl/artykul/alte...y_naprawy.html

Mig ma racje jezeli chodzi o napiecie bo bateryjka rozladowana ma wiekszy opor.
Ps. Sprawdz recznym miernikiem na wylaczonych wszystkich odbiornikach typu swiatla, nawiem, lampy a potem wlaczajac je kolejno.

[za szybki]

Wczoraj tez załozyłem nowy akumulator (centra futura 62Ah), ale juz nie sprawdzałem na nim ładowania bo sie spieszyłem i głowy do tego nie miałem heh. Te wartosci o których wspomniałem wczesniej byly mierzone (klimatronikiem) na starej baterii. Tez słyszałem ze lepiej zmierzyc wartosc bezposrednio na klemach bo inaczej moga byc jakies min. straty. Zastanawia mnie tylko fakt ze gdy jest zimny ładuje ciut wiecej a pozniej troszke spada.
Dodano:
MiG25 - tez patrzyłem w karcie gwarancyjnej i jest tam dolna wartosc 13.9

[MiG25]

Możliwe ,że nawet 13,9 nie pamiętam teraz dokładnie ,ale pewnie to jest ta sama karta.

[Dominik_m]

Panowie aku to dziwne ustrojstwo napiecie na klemach w normalnych warunkach tj +20 st celcjiusza powinno wynosić 12,6 V (100% naładowania). Ale w czasie mrozu efektywna pojemność spada i tak przy ok -20 stopniach mamy już tylko 50% pojemności do dyspozycji . FLOAT VOLTAGE - napięcie podtrzymania dla aku przy -20 st C powinno wynosić 14,2V. Dlatego w takiej temperaturze ładowanie aku może dochodzić nawet do 15,5 - 16V bez uszczerbku na zdrowiu aku w samochodzie. Elektroniczne reglery powinny mieć kompensacje temperaturową i uwzgledniać zmiane temperatury akumulatora. Jestem w trakcie testów w mojej maszynie tego zjawiska - o wynikach poinformuję. Mam w samochodzie parę bajerów które pobierają troszkę prądu na postoju i na przegladzie serwisant poinformował mnie o rozładowanym aku (nie głębokim, bo byłaby kapica dla aku) dlatego zacząłem troche "gryść" temat. Jako ciekawostke dodam, że akumulatory ołowiowe swoja młodość przeżywają (największa pojemność) po 1,5 roku od momentu rozpoczęcia użytkowania - no oczywiście jeśli były od początku prawidłowo używane.