[kompendium] Wyciekający płyn z chłodnicy

[pjanet]

Mam nadzieje ze to tylko uszczelka ale jak napisalem, zobaczymy w przyszlym tygoniu po zdjeciu glowicy.

Dziekuje w kazdym razie za dobre slowo.

[jason]

jak postawia diagnoze to napisz co jest grane .
Badz dobrej mysli Pozdro

[pjanet]

Dostalem wstepna wycene od mechanika na moje problemy.

Dowiedzialem sie ze zdjecia glowicy, jej diagnostyka (sprawdzenie czy jest peknieta) oraz caly komplet klamotow (uszczelka pod glowice, sroby, wymiana plynow) bedzie mnie kosztowac 1400PLN. To wersja minimum przy uszkodzonej tylko uszczelce pod glowice.

Jezeli okaze sie po diagnistyce glowicy iz ona jest peknieta/uszkodzona wtedy koszta naprawy wzrosna dodatkowo o koszt naprawy glowicy (podobno moze byc on w granicach 500-2000PLN).

Narazie nie wyglada to zle aczkolwiek niewiem czy jest to drogo czy tanio ?!

Auto bede naprawiac we Wroclawiu.

[jason]

Mi powiedzial ok 1900zl bo spawanie ~1500 chyba i reszte za robote sobie policzyl ... a mialem sciagac z bielska nowa glowice ale ten dal gwarancje na pol roku i zdecydowalem sie jednak na niego.

[pjanet]

Czy mogly by sie wypowiedziec osoby ktore mialy problemy z glowicami. Jak zachowuje sie auto po regeneracji glowicy.

Zastanawiam sie czy nie bede czasem regenerowac swojej glowicy, jednak od mechnika slysze ze niema sie czego bac i glowica bedzie jak nowa. Jakos innej odpowiedzi nie spodziewam sie od osoby ktora naprawia mojej auto
Chcialbym jednak poznac opinie osob ktore ten proces przeszly i dowiedziec sie czy wogole oplaca sie pakowac w taki zabieg czy lepiej wybrac inne opcje jakimi sa uzywki lub nowa glowica.

Oczywiscie wszystkie opcje sa zwiazane z pieniedzmi ale moze sie okazac ze w ostatecznym rozrachunku wybierajac wariant najtanszy i tak konczy sie z wariantem najdrozszym.

[jason]

ja mam po regeneracji i narazie chodzi bez zarzutow a jak bedzie to kto wie ale gwarancje mam wiec nie mysle o tym

[malik]

jason, nie chce Wam psuc jakos wizji, ale co to za gwarancja na pol roku? Zadna. Po spawaniu na poczatku wiadomo ze bedzie lepiej, ale powoli znowu moze zaczac sie rozszczelniac i na pewno w ciagu pol roku tego nie zauwazysz.Ja nie mowie ze to jest zle pospawane, ale pol roku to zadna gwarancja w przypadku pospawania glowicy. Powiem Wam, jak ja zrobilem, stalem przed takim samym dylematem. Kupilem drugi silnik z 2008 roku z osprzetem (sprzeglo, dwumas, sprezarka klimatyzacji, egr, alternator, itd). Za calosc zaplacilem 3300zl o ile dobrze pamietam ... Za wymiane calosci zaplacilem 1000zl. Po takim manewrze mialem wszystko zrobione na szybko za 4300zl, ale macie calutki nowiutki silnik z nowymi wtryskiwaczami, itd. Traz stary silnik sprzedalem za 1400zl i zostalo mi sporo wymienionego wyzej osprzetu, wartego rowniez jakies 1000-1300zł... Co sie bardziej oplaca? Przemyslcie to jeszcze raz. W przypadku peknietej glowicy ja juz nie bede sie bawil w jakies regeneracje, itd. Fakt, ze jak kupicie uzywany silnik to tez istnieje ryzyko ze moze byc cos nie tak, ale po to sie pisze papiery rozne, umowy kupna, itd aby zminimalizowac te ryzyko w jak najwiekszym stopniu

[Miro]

do niedawna tez bylem tego samego zdania, ze najlepiej kupic caly "nowy" silnik, w sumie dalej jestem ale.. no wlasnie, okazuje sie jak widac ze te nowe tez pekaja, rzadziej bo rzadziej niz stare BKD/AZV ale leca, na forum octavii sporo o tym, okazuje sie ze nowe BKD i BMN 170PS tylko teoretycznie byly pozbawione tej wady..

na forum elektrody goscie opisuja, ze jezli odda sie do naprawde dobrego fachowca glowice, tez wstawi nowe gniazda, dobrze pospawa itd to takowa jest jak nowa.

opcje sa rozne, w przypadku kolegi pjanet najpierw mimo wszystko dalbym glowice do sprawdzenia (niestety to tylko po jej wyjeciu) a dopiero potem ew szukac np calego silnika, tu sprawa jest gorsza, BMN-a za grosze kompletnego sie nie znajdzie.. a glowic tych nowych na rynku wtornym sporo i tansze.

najgorzej i najdrozsze sa wlasnie do starych BKD/AZV i tu jakbym mial kupowac tylko glowice na allegro, ktora moze byc juz spawana, nie wiadomo jak i przez kogo, to wolalbym zregenerowac "sam" swoja

[pjanet]

Dzis oddaje auto do mechanika i oczywiscie glowica bedzie sprawdzona jak tylko zostanie tzw 'rozdziewiczona'.

Moze polecicie jakis dobry zaklad we Wroclawiu ?
Slyszalem 'plotki' ze niema takiego i kazdy robi tak ze predzej czy pozniej wraca sie do niego raz jeszcze
Moj mechanik wspolpracuje z zakladem o nazwie Huzar ( http://www.glowice.com.pl/ ).
Dodatkowo w rozmowie sugerowal mi ze on nie kupil by uzywanej glowicy tylko zregenerowal uszkodzona.

Jestem caly czas przy nadziei ze to tylko uszczelka. Dodatkowo z kim nie rozmawiam ( a sa to mechnicy AUDI roznej masci ) mowia ze jezeli objaw dotyczy silnika BMN to zawsze konczylo sie na naprawie glowicy.

Co do uzywanych glowic to mam pare kontaktow ale obawim sie moge kupic regenerowana (gorsza od mojej) i czy warto sie w to pakowac.

Zdania jak czytam sa podzielone i zastanawim sie czy wogole mozna jezdzic ze zregenerowana glowica czy czasem nie sprzedac auta przy najbliszej nadarzajacej sie okazji.

[t0m3k]

Ja nie mam objawow typu bialy dym, klopoty z zapalaniem lub brak mocy.
Niestety, trzeba bedzie zdjac glowice, oddac ja do sprawdzenia i wtedy zobacze co jest faktycznie.

Moje oryginalne pytanie byla raczej o mozliwosc uszkodzenia uszczelki przy obecnosci CO2 w plynie chlodnicy.

Jezeli obecnosc jest 99% wada glowicy to nie pozostaje nic innego jak zaczac szukac nowej glowicy poniewaz to bedzie nastepny (mam nadzieje ostatni) krok w eliminacji klopotu zwiazanego z ubytkami plynu chlodniczego.

Też nie miałem takich objawów.
Po sprawdzeniu Co2 wyszło, że jest zawartość. Kolejnym krokiem jest ciśnieniowe sprawdzenie głowicy i lokalizacja pęknięcia. Uszczelka w tym wypadku to niestety bardzo mało prawdopodobny powód.

Zdania jak czytam sa podzielone i zastanawim sie czy wogole mozna jezdzic ze zregenerowana glowica czy czasem nie sprzedac auta przy najbliszej nadarzajacej sie okazji.

Nie ma to jak pchnąć bubla do żyda. Miejmy nadzieje że przyszły właściciel wpadnie tu i obczai temat.