nagrzewnicę w kabinie
może jeszcze nagrzewanie postojowe jak ktoś ma....
A tak na prawde każdy ubytek płynu chłodzącego to pkt1 czyli nieszczelność w układzie chłodzącym (w skład którego wchodzą wymienione inne rzeczy)
nagrzewnicę w kabinie
może jeszcze nagrzewanie postojowe jak ktoś ma....
A tak na prawde każdy ubytek płynu chłodzącego to pkt1 czyli nieszczelność w układzie chłodzącym (w skład którego wchodzą wymienione inne rzeczy)
|
Oprócz różnych przyczyn są też różne objawy, a ściślej mówiąc sposoby w jaki ten cholerny płyn ucieka.
U mnie na przykład płyn ustala się na poziomie minimum i na nim pozostaje przez długi czas. Raz tylko zapaliła się kontrolka w czasie długiej jazdy (kilkaset kilometrów) - gdy odkręciłem korek od zbiorniczka wyrównawczego płyn wrócił do poziomu minimum... Gdy płyn zejdzie trochę poniżej, znów odkręcam i znów wraca... Sam już nie wiem czy za takie cuda odpowiedzialna jest głowica czy może jakaś inna wymieniona przez Was przyczyna...
A może prawa fizyki ,że ogrzane powietrze w zbiorniku się rozszerza i wpycha wodę "głębiej" do układu.
Po otworzeniu zbiorniczka usuwasz to ciśnienie i woda "wraca" spowrotem.
To ,że w układzie jest wyższe ciśnienie pozwala na przesunięcie temperatury wrzenia wody w kierunku wyższych temperatur.
Ostatnio edytowany przez MiG25 - 12-08-09 o 11:08
JUPI
auto sprawne , do wymiany byla chlodnica recyrkulacji spalin, płyn sciekał na turbine i sie spalał mam tylko andzieje ze turbina przez to nie dostała zbytnio po dupce.
kazalem tez sprawdzic pompowtryski są ok. takze jestem szczesliwy
koszt całej imprezy dzieki Mirowi okolo 500zł a nie jak w salonie 2500 zawołali.
Dziekuje wszystkim za pomoc !!
Aha jako, że sporo jeździlem z tą rozwaloną chłodniczką moge podac objawy jej uszkodzenia, zeby niektorzy sie nie stresowali od razu ze to głowica bądz uszczelka
- płyn z max na minimum schodzil w okolo 2 dni
- przy odpalaniu smrodzik spalonego płynu chłodniczego
- gdy przy odpaleniu auta, postało one pare minut na wolnych obrotach, auto dyminlo na biało przez pare minut
- wyciekow pod autem nie bylo widać bo wszystko spadalo do turbiny ale stojąc w tunelu pod autem od razu bylo to widoczne.nawet laik zobaczylby tam wyciek.
- w płynie nie bylo zadnego kiślu ani bąbli ani CO2
- korek od oleju tez czysty i bez płynu.
Mam nadzieje ze komuś się to przyda
:+)
Ostatnio edytowany przez Milanoo - 14-08-09 o 14:06
no i bajka, porobiłeś jakieś foty?
Niestety nie mialem możliwości
no tak ale gdybys poczekal jeden dzien dluzej to koszt bylby jeszcze mniejszy
dodam jeszcze ze ta chlodnice mozna calkowicie usunac, tak jak caly uklad recyrkulacji spalin, skoro usuwamy EGR to i mozna cala reszte
Ci co maja powsadzane do BKD/AZV hybrydy czy turbine z BMN czy BRD i tak tego dziadostwa nie maja.
Kolejna rzecz po EGR, klapie gaszenia, ktora jest kosztowna a lubi sie spitolic.
Nie pomagam na PW, nie muszę
Od tego jest forum i tematy na nim
Milanoo (14-08-09)
gratulacje rozwiązania problemu za rozsądną cenę oby wytrzymała jak najdłużej bo też pewnie miała trochę km natrzepanych
Milanoo mam takie same objawy prócz tego białego dymu...
Miro wywalając ją czym to zastąpić? Pewnie tylko jakiś ogarnięty tuner to zrobi... rozumiem egr i klapa gaszenia może zostać czy ten wypad?
dzieki
to odpal rano auto po odpaleniu na wolnych obrotach i potem jezdzij powoli, powinien
byc taki efekt jak przy mrozach na zimnym silniku, nie mówie to o dymieniu jak z komina.
jesli chodzi o zastepowanie to wydaje mi sie ze jakos te rurki co z jednej strony wchodzi jedna a z drugiej wychodzi poprostu połączyć ? heh nie wiem , btw nie tylko tunerzy to zrobią mi mechanik mowil ze tez moze zrobic a nie chcialem ruszac tego
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)