Tak jak w temacie od jakiegos czasu cos mi skrzypiało w tylnich kołach zaczeło sie od prawego przynajmniej tak mi sie wydawało
pozniej przechodziło na lewe kolo i częściej w sumie to skrzypienie pojawiało sie w lewym kole JEDNAK momentalnie przestawało gdy
tylko dotknołem pedał hamulca i cisza jednak nie mogłem cały czas jezdzic z delikatnie nacisnietym hamulcem
w czasie jazdy rozgrzaniu sie hamulców troche skrzypienie ustepowało na takim stanie rzeczy pojezdziłem jakis 1000km moze ciut
wiecej (to nei powód do dumy ) jednak miedzy czasie przeczesywałem forum w poszukiwaniu 100% przyczyny i wiedziałem ze to
klocki przejrzałem allegro chyba z 20 razy jzu miałem mniej wiecej obczajone które powinny byc dobre .
Jednak w poniedziałek w drodze powrotnej podczas hamowania usłyszałem dziwne głośne chrobotanie cos jakby metal o metal to jzu
wiedziałem ze najwyzszy czas zajechac do PIT STOP-u (serwisu) i na allegro nie ma czasu
sklep
klocki
garaż i jazda
Wiec tak przekonałem sie to o czym mowił chyba kolega Sens zenasz klucz do kół wcale ne jest taka lipa na jaka wygląda jest jak
najbardziej ok i mozna nim smiało odkrecac nasze alu fele
Narzedzia:
Klucz do kół
podnośnik
młotek nieduzy do ew pukniecia w śruby zeby lżej sie odkreciły
kilka jakis klocków drewniach do podkładania pod koła zeby tam nie odjechało
klucze 13 i chyba 15 płaska moze byc oczkowa
u mnie jeszcze imbus
troszke płynu hamulcowego z igła i strzykawką
Zaczynamy operacje
odkrecamy koła
Z tyłu musimy własne uzyć płaskich kluczy do odkrecenia śrub mocujących zaciski
Jednym kluczem chyba 15 przytrzymujemy srube przy uszczelcze zaś 13 staramy sie odkrecic srube którą powinniśmy tez miec nową w
zestawie na zmiane nowych klocków
Zdejmujemy zacisk wyciagamy stare klocki mozemy pod uszczelke cylinderka wstrzyknąć troche płynu hamulcowego zeby poprawic
działanie cylinderka
[IMG]http://img100.imageshack.us/img100/dsc00027paintaa7.jpg/1/w1600.png
[/IMG]
Zadkładamy nowe klocki a zeby założyć spowrotem zacik wzieliśmy z kolegą klucz francuki w zasadzie dwa jednym trzymalismy zacisk w
pozycji a drugim skrecaliśmy cylinderek do środka i przykrecamy nowe śruby przytrzymując kluczem 15 ta śrube przy uszczelce gumowej
Gorsza sprawa była jak sie okazało z lewym kołem
Juz po zdjeciu zacisku z klocka odpadła sprężyna ona opdowiada za nei latanie klocka i trzymanie go w stabilnym miejscu a po
wyjeciu wew klocka ukazało sie takie cos
Zew klocek tez nie był w najlpeszym stanie
A teraz główna przyczyna zniczenia az tak klocka
jak to sie stało ciezko wytłumaczyc musiała podczas hamowania taka siła która spowodowała skrzywienie tego elementu
i jego zatarcie-zakleszczenie w tym elemencie
przez co nie odbijało klocków i w sumie hamowała tylko jedna strona
Udało sie nam to wyczyścic nasmarowac i poskładac w całość tak jak prawą strone i narazie cisza spokoj hamowanie
jedyne co musze zrobic to zmienic jeszcze tą gume co ochrania cylinderek i przeczyscic to jeszcze raz zeby było juz na wielki
wieków amen
Czas operacji sama zmian klocków 30 minut
z moją buba na spokojnie lajtowo z browarem 1,5 godzinki