tylko deska, zawsze i na zawsze ... wciąga niesamowicie...
tylko deska, zawsze i na zawsze ... wciąga niesamowicie...
|
dokladnie kolo tu rozumie oco chodzi
420 500 km
snowboard to sprite a narty to pragnienie
Pragnienie nie ma szans heh
O tak, w Polskie gory nie mam zamiaru jechac, ale spindel jest calkiem w porzo nawet da sie poszalec.. do tego jeszcze erlebachova buda, pensjonat w samym srodku parku krajobrazowego - bajka. szczerze polecamOryginalnie napisane przez krux
ech ja jezdzilem na nartach i przekonalem sie ze sa do d... mam kolana do wymiany dlatego przesiadlem sie na deske i decha rzadzi!! juz 4 czy 5 sezon - nie pamietam
deska to jest dla tych nieuków co na nartach sobie nie radzili
no bo cie kopne ja na nartach sobie super radzilem (radze ) ale to jest tak sztywniackie ze matko boska ... porazka deska daje wiecej swobodyOryginalnie napisane przez da3
i dalej to bede mowil skoro jestem nieukiem to sprawdz mnie na nartach pozniej ja cie sprawdze na desce zobaczymy jakim jestes geniuszem
420 500 km
na tych nartach olowkach to faktycznie bylem nieukiem bo jedyne co mi sie podobalo to jazda prosto w dol na kreche
nie widze problemuOryginalnie napisane przez Proxa
deska to same minusy poza jednym - ze sie jest TRENDY i COOL według niektorych
oooo podpadasz czekaj az sie spotkamy na trasie dziadku
420 500 km
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)