Warszawa wczoraj, dziś i jutro...

[Yel0n]

"nie wszystko złoto co się świeci"

fakt, plan zagospodarowania jest dość kontrowersyjny

mnie jednak najbardziej porusza tempo i zmiany, jakie by nie były

[Wiolka]

proponuję żeby wszyscy, którym Warszawa sie nie podoba pomyśleli o powrocie w rodzinne strony albo zmianie miejsca zamieszkania... mnie dobijają korki w stolicy ;] im mniej przyjezdnych tym lepiej

[lawina]

Ja od urodzenia mieszkałem w Warszawie i teraz od 2 lat mieszkam jakieś 20 km od niej, i powiem wam szczerze że w życiu bym do Warszawy nie wrócił.
A ze zdaniem odnośnie przyjezdych muszę się zgodzić.

[momo]

w Warszawie lubie tylko Saska Kepe, Arkadie i Cargo

a za klimacik Praga Pln. Szmulki

wizualnie niektore dzielnice to brrrrr... XXlecie miedzywojenne, wczesny gomolka, pozny gierek a dotek szklo i aluminium

[lawina]

w Warszawie lubie tylko Saska Kepe, Arkadie i Cargo

a za klimacik Praga Pln. Szmulki

wizualnie niektore dzielnice to brrrrr... XXlecie miedzywojenne, wczesny gomolka, pozny gierek a dotek szklo i aluminium

Momo no nie przesadzaj..myślę że nie widziałeś Wawki nawet w 2%. Ja też nie lubię kortków w jakich musze stać kiedy się po niej poruszam ale nie ma tregedii.

[uzx]

Momo no nie przesadzaj..myślę że nie widziałeś Wawki nawet w 2%.

Jako rodowity warszawiak niestety muszę zgodzić z momo.
Nowa zabudowa jest totalnie nieharmonijna, a stara jest u nas tylko Praga (która została zeszpecona przez komuchów - bo kamienice przy św. Florianie miały wcześniej piękne ornamenty na elewacjach). Atrakcyjne turystycznie są właściwie tylko plomby - Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, MPW i parę innych, ale jako miasto nie mamy naprawdę wiele do zaoferowania.

[monik]

uzx, i ja się z Tobą zgadzam ale co do jednego mam pewne zastrzeżenia. skoro przyjezdni po pół roku mieszkania tutaj twierdzą, że nienawidzą tego miasta, to czemu się nie przeprowadzą do innego, ładniejszego? po co się męczą w tym jakże okropnym i beznadziejnym mieście?

ja lubię Warszawę, mimo wszystko. nie wiem czemu, ale mam do niej sentyment. lubię urządzać sobie po niej nocne wycieczki, kiedy jest pusto, cicho i ciemno.

pomijam kwestię korków, bo tego raczej nikt nie lubi, ale wszyscy psioczący na gigantyczne korki w Warszawie niech poszukają informacji o korkach w Moskwie czy Paryżu.. chyba jednak u nas nie jest znowu tak najgorzej?

[Yel0n]

co do korków to powiem tak:

kto nie zna rytmu/"tętna" i objazdów ( czyt Warszawy ) ten stoi

[>sebek<]

Nawiazajac do motta naszego klubu, ze nie auta sa najwazniejsze a ludzie mozna to samo powiedziec o Warszawie. Warszawa to nie tylko budynki, a ludzie ktorzy tu mieszkaja i oni Tworza to miasto. Dlatego dziwie sie pewnym wypowiedziom jakie tutaj padly. Moze i wyprowadzilbym sie z Waszego miasta i wrocilbym do swojego ale jest tutaj cos co mnie trzyma i nie jest to na pewno Palac Kultury czy Dworzec Centralny. Sa ludzie ktorych znam juz dlugo i sa Ci ktorych poznalem niedawno. I to jest to dlaczego nie chce stad wyjechac. A to czy denerwuja mnie korki, halas czy zgielk schodzi na dalszy plan.
W kazdym razie przepraszam w imieniu nas przyjezdnych ze zabieramy Wam Wasze miejsce na ulicach, Wasze powietrze. Macie racje, macie duzo wieksze prawo by tu przebywac od nas. A i zapomnialbym przepraszam ze zabieramy Wam prace.
Tak czy inaczej jesli ktos bedzie chcial wybrac sie do mojego miasta to zapraszam serdecznie, na pewno nie bedzie sie tam czul obcym...

p.s.
nie jest to skierowane do nikogo personalnie i na szczescie nie wszyscy Warszawiacy tak uwazaja

pozdrawiam

[momo]

monik, podejrzewam ze niewielki procent osob wybiera miejsce zamieszkania ze wzgledu na panujacy w nim klimat, architekture itp.
taki wybor to raczej luksus

wiekszosc mieszka tam gdzie mieszka ze wzgledu na prace/rodzine/mozliwosci/uczelnie

w wwie lubie troche wiecej rzeczy niz napisalem fajne sa domy podziurawione kulami z czasow wojny sporo ladnych kamienic secesyjnych i modernistycznych, ich stan niestety nie jest zawsze idealny