... a prewencji gratulujemy znajomości przepisów...

[kamilkow]

Piotrek czyli można jeździć bez przeglądu i Policjant może tylko zatrzymać dowód i skierować np. na badanie techniczne pojazdu i nie ma możliwości nałożenia mandatu ?

Ja zapomniałem kiedyś o przeglądzie technicznym i policja zatrzymałą mi dowód, zrobiłem przegląd i odzyskałem dowód. Żadnego mandatu nie było..
Ot tak zatrzymali mnie do kontroli

[>sebek<]

Ja zapomniałem kiedyś o przeglądzie technicznym i policja zatrzymałą mi dowód, zrobiłem przegląd i odzyskałem dowód. Żadnego mandatu nie było.. Ot tak zatrzymali mnie do kontroli

ja mialem podobnie, tylko za przeglad musialem zaplacic i dowodzik oddali

[tomek_cichy]

No to dziś kolejny przykład inteligencji prewencji...
Dziś: Skrzyżowanie Franciszkańska/Północna w Łodzi...
Panowie w radiowozie z <P> śpiesząc się zapewnę na akcję "hot-dog na orlenie" skręcając w lewo wjeżdżają kobiecie jadącej z naprzeciwka Fiatem Siena idealnie przed maskę zmuszając ją do gwałtownego hamowania i wjazdu na przeciwny kierunek ruchu. Pech chciał, że jechałem z kursantem naprzeciwko tej kobiety i kiedy ona uciekała to znalazła się na naszym pasie ruchu. Gdyby nie nasza szybka reakcja doszłoby do czołowego zderzenia.
Na pewnym forum na którym znalazłem skopiowaną tą histoorię ktoś napisał...

I jeszcze jedno co mnie uderzyło - skąd taka niechęć i w pewnym stopniu nienawiść oraz wyśmiewanie się z policji ? Nie oni pierwsi i nie ostatni którzy mają braki w wiedzy...Zwłaszcza ze strony instruktora który powinien wg mnie wpajać kursantom że to stróże prawa a nie że to tłumoki ... Skąd potem młodzież ma mieć szacunek do Policji ?

To chyba wszystko wyjaśnia skąd bierze się niechęć do policji i dlaczego należy kursantów przestrzegać przed prewencją...

Natomiast wczoraj(tylko nie pamiętam dokładnie gdzie) panowie w nieoznakowanej astrze popitalali po chodniku, za pasem zieleni, między idącymi ludźmi po to żeby nie stać w korku... Szacun panowie... Oby tak dalej...

[fray_nml]

Mimo wprowadzenia selekcji przy naborze to i tak uważań że większość to imbec... a najbardziej w małych miasteczkach jak moje uważają się za Panów i że mogą wszystko... chociaż nie powiem że są też normalni z wiedzą