A może to po prostu woda paruje , która się zbiera w układzie wydechowym ? szczególnie jak jest duża wilgotność. Co do alternatora to radzę szybko naprawić bo ewidentnie się kończy.
A może to po prostu woda paruje , która się zbiera w układzie wydechowym ? szczególnie jak jest duża wilgotność. Co do alternatora to radzę szybko naprawić bo ewidentnie się kończy.
|
Byłem na stacji diagnostycznej ale powiedzieli mi, że w Polsce nie bada się w Dieslach zawartości spalin a jedynie % zadymienia Więc nic nie sprawdziłem a problem jak był tak jest.
Niestety do tej pory diagnozy brak aczkolwiek ubytki płynu chłodniczego zauważyłem.
Jeszcze przed wakacjami jak dolewałem to na zimnym w zbiorniczku było tak po środku między MIN a MAX
Teraz na zimnym jest leciutko poniżej MIN na gorącym jest tak prawie po środku.
Badałem tym testerkiem z niebieskim płynem czy nie ma spalin w zbiorniczku i nie ma - barwa płynu się nie zmieniła, masła pod korkiem oleju nie ma.
Wycieków też nigdzie nie widzę, a mimo to przy odpalaniu ten dymek jak był tak jest, przy mocniejszym przygazowaniu auta jest czasem biały lekko a czasem czarny.
Ostatnio edytowany przez a-j-p - 08-10-18 o 08:47
Witam,
Moze ktos mial taki problem i bedzie wiedizal jak pomoc. Otoz moje Audi A3 z 2006 roku, silnik BKD z 230kkm przebiegu dymi czasem na bialo. Ale nie dymi caly czas tylko np jak postoi w korku lub dluzszy czas na wolnych obrotach i wtedy nagle pusci dym bialy jak z ogniska ktory idize przez okolo 10 sekund po czym calkowicie ustaje. I tak sie powtarza co jakis nieokreslony czas. Bardziej sie to uwidocznia jak jest cieplej i po przejechaniu dluzszych tras (ostatnio 1500km po autostradach) - ale praktycznie tylko jak stoi jakis czas na wolnych obrotach.
Jesli chodzi o co juz mechanik sprawdzil to:
- turbo bylo regenerowane z 10kkm temu i wyglada ok
- pompowtryski maja dobre korekcje (nie znam ich ale mechanik u ktorego serwisuje mowil ze korekcje sa ok)
- jesli chodzi o plyn chlodniczy to nie dolewalem nic od kilku lat. Ani nie ubywa ani nie przybywa. Jak sie odkreci to w plynie nie widac zadnych sladow oleju. Jedyne co to jak sie mocno zagrzeje silnik to ten plyn chlodniczy wtedy "bieleje" a jak stygnie to robi sie z powrotem rozowy.
- na bagnecie czy tez korku wlewu oleju nie ma zadnego nagaru
- auto poza tym dymieniem jezdzi super, zero problemow z odpalaniem, przyspieszaniem, nic nie trzesie, na wolnych obrotach chodzi rowno
- oleju silnikowego dolewam okolo 1L na 10kkm
Autem mam juz od 12 lat wiec odpadaja jakies ukryte wady po poprzednich wlascicielach.
Ostatnie podejrzenie pada na uszczelniacze zaworow - przynajmniej tak mechanik mysli. Ale zanim wydam niepotrzebnie pieniadze na ich wymiane to moze ktos mial podobne problemy.
Mial ktos podobny problem i udalo mu sie go rozwiazac?
Ostatnio edytowany przez zastawka - 06-09-21 o 22:09
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)