[bronx]

Witam!

Zauważyłem pewien mankament w mojej A3. Mianowicie jak puszczam sprzęgło to czuje jak samochód sam dodaje mi gazu... nie zawsze tak jest, ale czasami sie zdarza... ostatnio na dwójce jechałem pod górke i póściłęm zarówno gaz jak i sprzęgło i samochód mi jechał bez problemu... dopiero jak nacisnełem sprzęgło to zaczał zawalniać...

co może być przyczyną ? Dodam tylko że jak wciskam pedał gazu to samochód przyśpiesza a dopiero po jakiejś sekundzie przyspiesza mocniej...

ma ktoś jakieś pomysły ?

pozdrawiam

[lawina]

Witam!

Zauważyłem pewien mankament w mojej A3. Mianowicie jak puszczam sprzęgło to czuje jak samochód sam dodaje mi gazu... nie zawsze tak jest, ale czasami sie zdarza... ostatnio na dwójce jechałem pod górke i póściłęm zarówno gaz jak i sprzęgło i samochód mi jechał bez problemu... dopiero jak nacisnełem sprzęgło to zaczał zawalniać...

co może być przyczyną ? Dodam tylko że jak wciskam pedał gazu to samochód przyśpiesza a dopiero po jakiejś sekundzie przyspiesza mocniej...

ma ktoś jakieś pomysły ?

pozdrawiam

kolego widać że dieselkami się nie jeździło

A tak poważnie, to normalka także jeździj i ciesz się .


pzdr

[MiG25]

Jeśli te "samoistne dodawania gazu" występują poniżej 1tys obr/min to jak najbardziej normalne , sterownik nie daje silnikowi zejść poniżej tych obrotów i sam stara się przyśpieszac jeśli bedziemy go hamowac.

[silenth]

Dołącze do tematu

W moim Audi A3 8L benzyna 1.6 ( 1998 ) podczas próby ruszenia z miejsca, puszczając pedał sprzęgła pedał gazu sam się wciska. Z tego co jest napisane powyżej, pedałem gazu steruje komputer i zwiększa obroty, żeby samochód nie zgasł. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale wydaje mi się że w moim przypadku ten schemat działa nie do końca poprawnie i jest męczący na dłuższą metę - zwłaszcza podczas codziennego staniu w korkach, kiedy podczas jazdy na pół sprzęgle pedał gazu odbija się co chwilę od stopy i trzeba go za każdym razem wyczuć. Czasem nawet po dodaniu odpowiedniej ilości gazu, pedał gazu dalej się odbija.

Szukałem na forum i jest może kilka wiadomości na ten temat i każda sprowadza się do tego co napisałem powyżej, czyli ze steruje tym komputer. Znalazłem np. to
http://www.a3-club.net/forum/showthr...t=peda%B3+gazu

Po podpięciu do VAGA pokazało tylko problem z sondą lambda, który jak mechanik mówił - skasował się

Moje pytanie dotyczy tego, czy da się jakoś za pomocą komputera wyłączyć ten system samoczynnego dodawania gazu, tak żeby był on cały czas w jednym miejscu podczas ruszania ? Może kogoś też irytował ten system i postanowił coś z tym zrobić ? Nie znalazłem nic na temat próby wyłączania tego systemu, a może ktoś już miał z tym styczność.

Dodam jeszcze, że byłem z tym problemem u kilku mechaników i większość z nich mówiła, że pierwsze słyszy o takim problemie, dodając że nie wiedzą gdzie szukać problemu . .

[Sfor]

Mam nieco starszą wersję czyli 1.6 AEH w której pedał gazu jest podłączony cięgłem do przepustnicy. Od dłuższego czasu obserwuję efekt "ucieczki" pedału gazu podczas hamowania silnikiem. Wygląda to tak, że podczas jazdy bez gazu i bez wysprzęglenia kiedy spadające obroty dochodzą do około 1700 można wyczuć, że pedał gazu ucieka spod stopy. Rozumiem, że silnik krokowy otwiera wtedy przepustnicę, nie mam jednak pojęcia w jakim celu to robi.

Wniosek z tego taki, że na pedale gazu można wyczuć, kiedy komputer uruchamia silnik krokowy w przepustnicy.

Po zakupie tego samochodu musiałem oduczyć się ruszania bez gazu, tylko za pomocą sprzęgła. Sterownik silnika bardzo żywo reaguje na spadek obrotów podczas wzrostu obciążenia i obroty rosną powyżej jałowych a potem ponownie opadają. Daje to nieprzyjemny efekt w którym samochód po zesprzęgleniu przyspiesza a zaraz potem zwalnia do obrotów jałowych. (Nie testowałem tego osobiście, ale w tym momencie powinien być wyczuwalny efekt samoistnego wciśnięcia "ucieczki" pedału gazu) Efekt ten nie występuje, jeżeli pedał gazu jest minimalnie wciśnięty, i komputer przestaje utrzymywać jałowe obroty. Dodatkowy problem, to bardzo słaba dynamika silnika podczas ruszania na niskich obrotach, prawdopodobnie spowodowana stosunkowo małym przełożeniem pierwszego biegu. Żeby ruszać z odpowiednim zapasem mocy trzeba zesprzęglić silnik na 1500 obrotach lub więcej. W przeciwnym przypadku, nawet przy silnie wciśniętym gazie silnik bardzo słabo przyspiesza, by w pewnym momencie dostać nagłego przypływu mocy.

Przypuszczam, że w późniejszych rocznikach nie da się już wyczuć, kiedy silnik krokowy otwiera przepustnicę. Jeżeli dobrze pamiętam, gdzieś w trakcie montowania silników 1.6 AVU zaczęto stosować elektroniczny pedał gazu i od tego momentu nie ma już cięgła pomiędzy przepustnicą i pedałem gazu.