Rozebrałem ten zacisk... klocki były zaciśnięte, linka nie oddaje. Miejsce na sprężyne jest - są dziury na nią (tu) i pewnie spełniała by zadanie odbijania linki jakby była tam założona. Przypominam że linka jest nowa.
Poniżej wrzucam link do albumu z fotkami z rozbiurki zacisku, może sięktoś czegoś dopatrzy:
http://dadidoff.fotosik.pl/albumy/823627.html
Dodam że musiałem ręcznie odepchać linke i zacisk. Ale i tak odeszło tylko tyle że przy zakładaniu zacisku na klocki to weszło ciężko i minimalnie obciera przy kręceniu tarczą (ale nie grzeje jej już). Mam wrażenie że chyba "tłoczek" (niewiem jak się to nazywa ale jest na zdjęciu 6-tym albumu) nie da sie wepchnąć do środka.
Jeśli ktoś ma pomysł co może być przyczyną i jak to samemu naprawić to podziękuje. Dobre by było mieć jakiś schemat z ETKI tego zacisku z opisem co jest co oraz jakby mi ktoś napisał co będe potrzebował do pracy (zestaw naprawczy? jak tak to co zawiera i które to elementy sie wymienia ).