Witam, wczoraj zabrałem sie za montaż czujników parkowania i tak troszke chciałem sie podzielić doświadczeniem:
- zakupiłem taki zestawik
- zaczołem od poprowadzenia przewodu z wyswietlacza przez całe autko, zeby nie rozbierac połowy autka postanowiłem ukryc przewód pod przednia szybą, nawet tego nie widać, dalej progiem przy kablach z głośniczków i dalej do bagażnika,
- następnie podpiołem zasilanie do buczka i centralki z świateł wstecznego, troszke "ainfachowo" bo szło by to zrobić lepiej,
- odpaliłem na próbe i działa
Niestety musiałem na tym zakończyć zabawe z czujnikami w dniu wczorajszym, dziś wracam do pracy z odwiertem i montażem czujników.
Cd. Prace zaczołem od kupna 2 piwek zeby sprawniej poszło, następnie wyznaczyłem miejsca odwiertu dziurek pod czujniki
Odkręciłem zderzak zeby można było poprowadzić przewody od czujników(odkręcamy w sumie chyba 12 wkrętów, łatwo odnaleść)
http://img256.imageshack.us/i/dsc00604g.jpg/
Wiercimy otwory za pomocą wkrętarki z wiertełkiem które było w zestawie,
http://img233.imageshack.us/i/dsc00603a.jpg/
Odkręcamy lampe zeby można było przeprowadzić tamtędy przewody,
wszystkie kable przeciągamy, podpinamy do centralki i gotowe,
Jutro załącze zdjęcia końcowego efektu pracy bo niestety nie zrobiłem pozdrawiam