zlec to jakiemus mechanikowi, po co masz sam grzebac, koles nie wezmie duzo bo to chwila roboty, a same zaworki tez nie kosztuja majatku - chyba ze lubisz dlubac, tak wiec powodzonka co do baku podnies auto i szukaj kolo filtra pal
zlec to jakiemus mechanikowi, po co masz sam grzebac, koles nie wezmie duzo bo to chwila roboty, a same zaworki tez nie kosztuja majatku - chyba ze lubisz dlubac, tak wiec powodzonka co do baku podnies auto i szukaj kolo filtra pal
|
Panowie - problem ( częściowo ) rozwiązany !!!! Wymieniłem tak jak ktoś radził ten plastikowy zaworek na filtrze paliwa i od razu jest poprawa . Auto odpala nawet po tygodniu / w czasie mrozu -18 / staniu pod górkę Pozostał tylko problem z tym delikatnym szarpaniem . Zauważyłem , że występuje ono również przy ostrym przyspieszaniu w granicach 3000 obr. 2 - 3 takie przyspieszania i problem znika.Tak samo jak zostawię auto na 2 minuty, na chodzie, zanim ruszę - to nie szarpie. Jak ruszę od razu po odpaleniu to delikatnie poszarpie przez 2 kilometry jazdy przy 2000 obr . Dziwne. Ktoś ma jakieś pomysły ?
Podłacze sie do tematu.
Mam problem z odpaleniem auta po dluzszym postoju. W wezyku , ktory idzie od filtra paliwa do pompy widziałem pojedyncza banke powietrza. Była ona jak auto stało cała noc wiec przypuszczam ze podobnie jak kolega nizej moge miec walniety zaworek zwrotny. Bo objawy przy odpalaniu sa takie , ze czasami jak przekrece 3 razy stacyjke to auto nawet w miare dobrze odpali telepie nim troche ale odpala. Jednak jest czasami tak ze krece rozrusznikiem tak dlugo ze masakra a auto zachowuje sie jakby sie rozkrecalo podczas odpalania. Nie odpala odrazu tylko musze krecic az zalapie chyba dawke paliwa bo ta ktora dostaje po przekreceniu stacyjki jest zbyt mala i musi przepompowac kolejna. Co wy o tym wszystkim sadzicie??
no właśnie to samo miałem ...wymień ten zaworek i zobacz ..to na początek najtańsza opcja ...
No panowie ...teraz to się przestraszyłem ...wyjeżdżam spod domu ...ruszam , a tu przy 2000 obr. silnik wpadł w takie drgania, szarpania , że włączyła się kontrolka ESP . Uczucie takie jakby jechać po nierównym bruku - bardzo krótkie , szybkie , następujące po sobie szarpnięcia .Jak puściłem gaz , przestało , jak zacząłem przyspieszać , zaczęło szarpać w całym zakresie obrotów. Oczywiście nie przyspieszyłem bardzo . Tylko zjechałem na pobocze , dałem na luz i sprawdzam od nowa ...dodałem gazu - szarpie , a silnik chodzi jak traktor . Wyłączyłem zapłon . Włączyłem zpowrotem , ESP zgasło , silnik chodzi normalnie. Co jest ? Wcześniej pisałem w tym wątku ,że wyczuwam szarpanie przy 2000 obr , ale znikało to po 1km jazdy ...teraz jestem przerażony bo szarpało cały czas , aż do wyłączenia i ponownego włączenia silnika. Na razie się nie powtórzyło . Ma ktoś pomysły ?
P.S. Jak zmienić temat wątku ? bo tu już jest inny problem .
Cześć,
W brata A3 2003 1.9TDi 101KM występuje następujący problem, gdy postoi około doby, ma problem z paleniem. Tzn kręci normalnie, ale jakby nie dostawała paliwa. Najdziwniejsze jest to, że raz, na powiedzmy 5 takich sytuacji, odpali normalnie. Włączenie zapłonu 3-4 razy nie pomaga.
Przeczuwam uszczelnienia na pompowtryskach, ale chciałbym się jakoś upewnić. Czy może być to wina któregoś pompowtrysku?
Czy zrobienie logów pomoże w diagnozie?
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)