Mialem ostatnio ciekawa sytuacje a mianowicie po odpaleniu samochodu na jakies dwie sekundy zapalila mi sie zolta kontrolka oleju z napisem SENSOR. Oczywiscie zapaleniu sie kontrolki towarzyszyl dziek jednego "pipnecia" Po dwoch sekundach kontrolka zgasla i wszystko bylo ok. Po podlaczeniu kompa VAg wywalil mi taki bląd:
16524 - O2S B1S2 No Activity
35-10 - Intermittent
Zagladnalem wiec do spisu kodów i kod byl przetlumaczony nastepujaco:
O2 obwód czujnika - powolna odpowiedź bank 1 sensor 2
Orientuje się ktos moze jak to mam interpretowac?? Wydaje mi sie ze to jakis sporadyczny blad ktoregos z czujnikow który mial opozniona komunikacje ze sterownikiem silnika. Pytanie tylko ktory to czujnik i czy to zapowiada cos powazniejszego?
O2 to tlen wiec moze to jakis czujnik powietrza? Z tym, ze zastanawia mnie to dlaczego kontrolka ktora sie zapalila miala znaczek kontrolki oleju. Moze ktos z was umie to zinterpretowac?? Jakos zbytnio sie tym nie przejalem bo na razie jest wszystko wporzasiu ale zawsze przyda sie kazda sugestia.