Wlamali mi sie do auta ;(

[Piotrek.1781]

radio oczywiście znalazło nowego właściciela(panel był w schowku ), na dodatek cała konsola środkowa została połamana przy wyciąganiu radia :/

Podstawowa sprawa : panela od radia nie można zostawiać w samochodzie. Jak go zostawisz to tak się niestety kończy. Ja nie zamykam schowka na klucz żeby jakiś poje...ny złodziej nie pomyślał , że panel jest w środku.

[(A)rturo]

Piotrek.1781, Ale co do panelu to ja zawsze wkladam do szufladki pod siedzenie
Malo kto wie o niej

[Proxa]

Prawda jest taka ze najlepiej zrobic tak :

-radio na kieszen ! kazde sie da przerobic ...

-albo radio schowane w czesci auta np baza pod fotelem czy cus... a panel w oslonie przeciwslonecznej czy np w lusterku ;]

-albo zrobic bardzo sprytna zaslepke ... jak naprzyklad ma ..... nie powiem bo sie wyda a jak jakos zlodziej czyta forum to jeszcze mu sie przyda

[MaGGu]

e udało im się go odpalić to w złości wybili mu wszystkie szyby, przebili opony i pogięli karoserie

no ja z tego sie ciesze ze mi nic nie zrobili. Ze schowka wzieli sobie taka metalowa wysówana pałke i tyle. Wydaje mi sie ze przyszli po auto. Jesli chodzi o to czy mam przyciemniane szyby to nie mam. Na policji powiedzieli mi ze ewidentnie przyszli po auto. Nikt w takim aucie nie bawi sie w radia. Poza tym gdyby chcieli zajeb.. radio to by wybili szybe i po sprawie a tu ewidentnie musieli miec jakis sprzet bo złamali wkładke zamka.JEszcze jest sprawa alarmu.... alarm jest ale jak podeszłem do auta nie wył. wył wtedy jak otworzył kolega drzwi... dziwne....

Byłem u ubezpieczyciela. To taki znajomy. Kazał mi sie dowiedziec ile mnie to ebdzie kosztowało. Jesli nie bedzie wiecej jak 400zł to nie mam co liczyc na odszkodowanie. A jesli nawet to strace 20% znizek. Znajomy mowił ze kupował wkładke do A6 i płacił w ASO ok 80 zł tak ze nie ma tragedi wiec chyba bede robił na własny koszt. W poniedziałek musze drzwonic do ASO i sie dowiem co i jak. Ogolnie ciulowe uczucie ze ktos grzebał Ci w aucie.

[Piotrek.1781]

Piotrek.1781, Ale co do panelu to ja zawsze wkladam do szufladki pod siedzenie

To teraz już wiedzą

[Proxa]

ciekawostka : )

moj ojciec keidys 22 patrzy przez okno a tu O 22 !!! jakies gowniarze dobieraja sie do malucha sasiada na osiedlu ;] ojciec za telefon powiedzial sasiadowi kazal patrzec przez okno czy nie spier....ja.. i powiedzial ze pozycza moja palke do bejsbola polecial z sasiadem dorwali gowniazy i ich tak spalowali ze ledwo co wstali na kolanach do radiowozu wsiadali a ojciec z sasiadem powiedzial ze stawiali opor wiec im wpier....

i tak powinien kazdy skonczyc zlodziej : D a ja mialem ubaw najpierw dreszczyk ale pozniej ubaw

[MareQ]

maggu, znam to uczucie niestety i szczerze współczuje
kiedyś wrypali mi sie do hondy. Gdyby nie to że kumpel sie kapnął że gość z komórką idzie za nami (co ciekawe ten gość własnie zaraz przy aucie pytał sie nas o jedną ulice w krk ) i po 3 min wróciliśmy to bym hondy już nie zobaczył. A przez te 3min zdążyli wejść do środka, zerwać blokade kierownicy i włączyć zapłon!! Ewidentnie spłoszyliśmy gościa. Tak sie spieszył że kawałek szpeja w stacyjce został.
Nikomu nie życze takich przygód.
maggu, grunt że auto nie odjechało. Szczęście w nieszczęściu.

A takim pacjentom co szukają przygód powinni torbe ukręcić i pałą po jajach.
Trzeba do Ziobry podbić w tej sprawie

[MaGGu]

polecial z sasiadem dorwali gowniazy i ich tak spalowali ze ledwo co wstali na kolanach do radiowozu wsiadali a ojciec z sasiadem powiedzial ze stawiali opor wiec im wpier....

Proxa uwierz mi ze gdybym nadszedł na to jak mi cos majstruja to było by podobnie tylko zapakował bym ich do bagażnika i do wisły.... Takie miałem cisnienie....

Ale tak jak mowie, szczęście w nieszcześciu.... dobrze ze było czym wracac do domu i nie grzebali nic w stacyjce... musieli zdu......ć bo ktos ich spłoszył. Wsumie to była tez blokada na keirownicy ale dla profesjonalistów to pikus. Popsikac azotem i pierd.....c i po blokadzie... ale juz nic nie podpowiadam

[MarekB]

kolega pod tesco zauważył jak rąbią mu auto, bo się wrocił po liste zakupów dorwał dwóch gości i zadzownił po pały, a koles na dyspozytorni powiedział mu wprost:

"goscie po 10 minutach, ponieważ próbowali sie włamać zostaną puszczeni wolno tylko ich spisza bo jest mala szkodliwość społeczna czynu, właściciel auta bedzie składał zawiadomienie przez ponad godzine, więc niech Pan się zastanowi czy ma Pan klucz do kół albo coś w tym stylu czy mam wysłać patrol"

kumpel zrobił co dosyć delikatnie mu policjant zasugerował

Ja osobiście raz miałem akcje z kradzieżą, zwinęli mi dzień przed sprzedaża grill w B4 łącznie z tym ze jak go wyjmowali to pokiereszowali maskę, musiałem spuścic z ceny pond 300 zł, ale autko poszło. goście którzy zwinęli mi tego grilla nie wiedzieli ze przy parkingu gdzie auto stało była kamera przemysłowa i znam ich numery. Jak zobaczę ten samochód gdzieś to się odwdzięczę Miśkom. choćby za 2 lata.


Co do Twojego przypadku to głowa do góry, wiem przez kilka dni boli, później przechodzi, więc spokojnie sprawdz ile Cie bedzie kosztowac naprawa, jeżeli będą to grosze, to szkoda zniżek na AC


M.
M.

[Proxa]

to sie tak mowi ze do wisly ... moze nie zabijac ale wpie... tak porzadnie mozna dac zeby sie nauczyli polamac nozki raczki ... poobijac ryjek itp ... ale tak zeby sie nauczyl i wecej tego nie zrobil ... ja to autentycznie RYJ w beton i bym nim tak jezdzil az by sie gosciowi zeby spilowaly i pol twarzy