Witam, mam do wymiany opony letnie na alusach a jako że sezon letni się kończy to postanowiłem na swoich 'slikach' już pojeździć do końca i kupić opony po sezonie. Moje obecne wołają o pomste do nieba bo 3 opony mają praktycznie zerowy bieżnik, a czwarta ma go jeszcze dużo. Opony już strasznie huczą jakby łożysko było padnięte.
Mam do wydania około 900-1000zł i tu pytanie, czy dorwe jakiś komplet za tą cene po sezonie? Jeśli tak to na jaki zestaw 225/40/18 sie pchać i czy warto np. wziąć profil 45 zamiast 40 i czy jest duża różnica w komforcie - mam gwint.
Za wszelkie odpowiedzi z góry dzięki ;p