ok1500 do 2000 z wymiana mozna liczyc mysle niestety:/
ok1500 do 2000 z wymiana mozna liczyc mysle niestety:/
|
Kup klasyczne sprzęgło za około 800 zł np LUKa i nie wstawiaj już dwumasy bo szybko pada. Te stare mechanizmy są lepsze i trwalsze. Najlepiej poczytaj o + i - i. Ja tez się do tego przymierzam bo u mnie już strasznie harczy i brzęczy przy puszczaniu gazu.
maly a to jest moziwe zalozyc jednomasa? Wiem jak działa jednomas miałem takiego przy mojej byłej A3 z 97 r. inaczej sprzęglo chodziło ale dla nie było ok . To kupuje sie nowy zestaw czy jak ? dajcie więcej info
Audica z 01r
Panowie a to przy odpalaniu (trzesienie i nierowne odpalenie) moze to byc wina akumulatora? bo wykazało mi na mierniku dzis ze ma cos ok 440 rozruchu a powinien mieć ok 600
Ostatnio edytowany przez Sailor - 14-03-12 o 12:22
Panowie jadę w weekend robić logi , może się dowiem czegoś o autko czy ma jakieś nieprawidłowości . Teraz pytanie logi robić na rozgrzanym silniku i w czasie pracy ?
2 Pytanko; przepustnica, przepływomierz, wtryski, ciśnienie -> zrobić logi czegoś jeszcze?
Jeszcze prośba podajcie kanały na jakich zrobić te logi. Kurcze nie bardzo siedzę w temacie z trąd takie może i banalne pytania.
Przypomnę ze problem polega na ciężkim odpalaniu na zimnym a także dziwnie czasami trzęsie silniczkiem .
Pozdrawiam Forumowiczów
Odświeżę temat, po nocy zapala mi z takim zgrzytem "grr" nie wiem co to może być, ogólnie to pisałem już na ogólnym wątku ale nie otrzymałem odpowiedzi. Może ktoś już miałem taki problem. AGN 1.8, wymieniłem cały rozrząd, kable rozruchowe i nowe świece. Nie wiem już zastanawiam się co do bendixa lub może zalałem zły olej mam teraz 5w30 ale wcześniej nie widziałem jaki był. Mimo wszystko ktoś pisał że może go być za mało, to sprawdzałem jest okej. Po zmianie oleju wszystko było okej to czasu gdy pojawiły się delikatne przymrozki wtedy zaczął tak dziwnie odpalać.. Możliwe też że to czujnik temperatury.. Dodam że tylko pierwsze uruchomienie takie jest później pali już elegancko. Dodaje filmik jak to wygląda. Ktoś coś podpowie?
Jak dla mnie to napinacz łańcuszka z tyłu głowicy. Norma po długim postoju w 1.8 i 1.8t jak nie trwa dłużej niż 2sekundy.
adamliving (20-11-19)
Właśnie zapomniałem dodać że właśnie tak trwa od 1 do 2 sekund. Czy w związku z wymianą tego łańcuszka, coś jeszcze trzeba wymienić czy wystarczy tylko łańcuszek sam? I jakie są mniej więcej koszta z tym związane?
PS. Dzwoniłem do swojego mechanika i on mówił mi żeby to wymienić musi założyć nowy rozrząd, czy próbuje mnie naciągnąć czy faktycznie trzeba tak zrobić ?
Bo chodzi o to że samochód mam od maja i w maju założyłem cały kompletny rozrząd. I musiałbym teraz znowu zmieniać cały rozrząd aby wymienić łańcuszek. Można się tam jakoś dostać po najniższej linii oporu, żeby nie wymieniać całego rozrządu czy lepiej już założyć nowy rozrząd wraz z tym napinaczem łańcucha?
Ostatnio edytowany przez adamliving - 20-11-19 o 11:10
Nie wymieniaj tego. Nawet na ori napinaczach i łańcuszkach może być to samo. Audi wydało kiedyś pismo, w którym oświadcza, że ten objaw jest dopuszczalny i jest cechą tego rozwiązania, przy założeniu 2-3s po długim postoju
Jeśli masz napinacz z cewką to ori kosztuje 2,5koła, bez cewki ori około 900zł. Ceny bez łańcuszka.
Zamienniki od 400-1200zł w przypadku wersji z cewką i 400zł febiego bez.
Jeśli miałeś niedawno wymieniony rozrząd to wystarczy sam pasek zmienić.
Przy wymianie jeszcze uszczelki dochodzą. Zmierz lepiej ciśnienie oleju, bo jak pompa niedomaga lub przypchany smok to również nie sprzyja pracy napinacza.
Jaki ten 5w30? U mnie np. na liqui moly sht 5w40 grzechotał prawie codziennie przy odpalaniu po nocy, a na ravenolu raz na ruski tydzień.
Właśnie jak czytałem gdzieś kompendium wiedzy na temat tego napinacza to też pisało żeby się nie przejmować stukami jak trwa te 2 ala 3 sekundy, ale mimo wszystko się martwię bo chcę się jeszcze trochę nią nacieszyć.
A jeśli chodzi o olej tak jak już pisałem nie wiem jaki olej był przed, nigdzie w książce serwisowej nie pisało, przebieg jaki miał w momencie zakupu i wymiany oleju to 206 tyś i wtedy zalałem 5w30, pożniej zmieniłem po 10 tyś czyli 217 tys i zaczęło się tak dziać. Olej o jaki chodzi to Castrol 5w30 C3.
Niby powinien być już półsyntetyk, i tak też mówił mi mechanik inny, że niby jak zaleje 10w40 to będzie lepiej, silnik się wyciszy i może nawet nie będzie stukał.
Co o tym myśleć?
PS.
Czyli na razie wstrzymuje się z naprawą tego łańcucha i sprawdzam smoka i ciśnienie oleju.
Gówno nie półsyntetyk, co za prymityw. Myślenie sprzed kilku dekad, że jak już ponad 100tys, a nie daj boże 200 to najlepiej minerał zalać. Lej, utrudnij życie silnikowi zwłaszcza zimą.
Wywal tego szajstrola i zalej motula, valvo, millersa, ravenol, neste albo inny nieprzereklamowany syntetyk 5w40.
Jesli na siłę chcesz wydać kilkaset złotych to Twoja sprawa. Ja wiem z doświadczenia, że nie warto sobie tym dupy zawracać, bo szkoda nerwów. Jeśli nie masz innych objawów uszkodzonego napinacza to odpuść.
There are currently 3 users browsing this thread. (0 members and 3 guests)