Witam. Pisze gdyz pare dni temu poajwil sie problem z autem ktore nieadano nabylem - Audi A3 1,8- rocznik 1997.
Pewnego dnai chacilem odpalic auto i po przekraceniu kluczyka okazalo sie ze nic sie komplenite nei dzieje. NIe pala zadne diody - alarm nei chodzi , centralny zamek - nic. Probowalem odpalic auto na zapych - zero, na kable odpalal, ale po odlaczeniu kabli silnik gasl. Myslalem ze po prostu akumulator sie rozladwal przez noc. Podladowalem go kilkanascie godzin. Auto odpalilo i myslslem ze po sprawie. Rano jednak batetria znow sie rozlaodwala i te same obajwy - zero pradu - nawet lampki sie nei swieca. Kupilem nowy akumulator i historia znow sie powtarza auto palii - kilka godzin i bateria znow siada - komlepnei do zera.
Bede wdzieczny za pomoc. Slyszamem ze moze to byc problem szczotek alternatora ale nei bardzo wiem jak sie do nich dobrac i jak stwierdzic czy sa zuzyte.
mieszakm obecnie wszkocji i wolalby uniknac wizyty u mechanika bo ceny tutaj przynajmniej 4 razy takei jak w Polsce....ekh..