Witam
Dziwna sytuacja mnie dziś spotkała. Jadąc zapaliła mi się kontrolka od oleju, z wnętrza samochodu było słychać od razu jakieś takie syczenie i silnik dziwnie pracował.Podniosłem maskę, pod samochodem plama oleju a z nad filtra oleju wywala olej i to w sporych ilościach. Dolałem jakieś 200ml, przejechałem 200m i znowu kontrolka się zapaliła.
Filtr wkręcany jest w metalową obudowę, ta łączy się jakby z taką okrągłą przykrywką i olej wywala właśnie między tą przykrywką a obudową do której wkręca się filtr oleju. Zaznaczyłem to mniej więcej na zdjęciu(sorry tylko telefon miałem pod ręką).
Dołączam drugie zdjęcie zapożyczone z allegro Tutaj wyraźniej widać w którym miejscu wywala olej.
Panowie co to jest? Poszła tam jakaś uszczelka czy co? Może ktoś ewentualnie podesłać numer części albo jakiś screen z ETki??
Aha, VAGA podepnę dopiero wieczorem bo nie mam jak. Możliwe że poszedł czujnik oleju?
PZDR