Ja bym stawiał na rozrząd...albo głowice szlak trafił...
Ja bym stawiał na rozrząd...albo głowice szlak trafił...
...to co we mnie tkwi...zostanie do końca moich dni...
...A3+A3=RS6...
|
ja bym sie tez zainteresowal rozrządem co prawda klina sciąc nie moglo ale mogl pasek przeskoczyc o kilka zebów i wystarczy
i jesli to by bylo to (pojutrze jade do mechanika) to co wtedy
SWAP czy remont i jakie ewenutalne koszty
149 /300 powered by DynosofT
zalezy ale jesli to faktycznie rozrząd to radzilbym ci nie jezdzic z tym bo jak zawor uleci to wtedy nawet moze swap poki co zrob to co sztomel radzi i jak sie cos znasz to sprawdz ten rozrząd , koszta są takie jak przy wymianie uszczelki pod glowicą plus regeneracja glowicy o ile zawory pokrzywilo , u nas taka regeneracja (nowe prowadnice , zawory ,planowanie , kpl uszczelniaczy )kosztuje cos kolo 400 zl do tego mogą dojsc popychacze jakies 200 zl wiec lepiej chyba miec zrobioną glowice na tip top niz zakladac jakis zarzniety silnik
kielczow (30-01-10)
mam nadzieje ze to nie nagnie mojego budzetu w wielkim stopniu :/
149 /300 powered by DynosofT
Witam.
Dziś podczas próby szybszego ruszenia( włącznie się do ruchu) silnik zgasł. Po czym zapalił ponownie od pierwszego ale niestety nie można normalnie jechać. Po dodaniu gazu silnik nie wchodzi na obroty tylko bardzo kopci na siwo i nierówno pracuje ( rytm pracy to : wuw,wuw,wuw,wuw,wuw...). Na wolnych obrotach bez gazu pracuje normalnie.
Błędy, których nie da się wykasować tzn da ale po chwili wskakują bez uruchamiania silnika ,są następujące:
-17946 Zawór odcinający paliwo - przerwa/zwarcie do masy, brak osprzętu/nie związany ze sprzętem
-17849 Zawór recyrkulacji spalin strona 1 - przerwa/zwarcie do masy, brak osprzętu/nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
-19561 Nie znany kod błędu brak osprzętu/nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
-18027 Przekaźnik świec żarowych - przerwa/zwarcie do masy, brak osprzętu/nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
-17957 Zawór regulacji ciśnienia doładowania - przerwa/zwarcie do masy, brak osprzętu/nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY.
W Polski vag - gdy jestem w silniku i robię test wyjść to nic nie słychać gdy przełączam następujące wyjścia:
- wtrysk - zawór startowy - N108
- zawór recyrkulacji spalin N18
- zazębianie sprężarki klimatyzacji
-zawór odcinający paliwo N109
zawór magnetyczny ograniczenia ciśnienia doładowania
Pamiętam, że kiedyś jak to robiłem, to było słychać z komory silnika jakieś pstrykania i nastawy.
Natomiast wyjścia dotyczące świec żarowych i mocy grzania wydają dźwięki podczas testu.
Dodam jeszcze, że kilka dni temu wymieniałem filtr paliwa, filtr oleju. Robiłem też płukankę silnika i zalałem świeżego Motula.
Proszę Was forumowicze o wskazówki gdzie szukać?
Acha podmieniłem też przekaźnik 109 na nowy, ale to nic nie dało.
Te pierwsze zgaśnięcie silnika to nie było w tym sensie, że zgasł sam z siebie tylko było to wynikiem dodania gazu i jakby zadławienia się.
Pogrzebałem trochę i spostrzegłem, że gdy odepnę przepływomierz to można płynnie gazować ale nadal niemiłosiernie kopci. Nie jeździłem bo nie wiem czy można w tej sytuacji. Zauważyłem również, że odkąd zaczął się ten problem to silnik nie gaśnie tak płynnie tylko szarpnie po czym (1-2s) to odbicie chyba klapy gaszącej ma też całkiem inny dźwięk takie suche kliknięcie a przedtem było takie jakby basowe, przestrzenne ,,bu''
- - - Aktualizacja postu - - -
Sprawdzić to na uruchomionym silniku? Bo na wyłączonym jak sprawdzałem to była poziomo.
Ostatnio edytowany przez borys24so - 02-11-22 o 21:36
Czy możecie coś doradzić?
Teraz klapa gasząca przestała w ogóle działać. Równorzędnie z tym można robić już przygazówki i silnik się nie dławi oraz nie kopci, ale w zamian podczas jazdy nie ma mocy, turbo nie załącza się i silnik rechocze jak w starym dieslu.
Jakby był jakiś problem z zaworami układu podciśnienia, lub z samym układem podciśnienia ale gdy np złączę wężyk podciśnienia z wężykiem od gruszki klapy gaszącej omijając zawór to silnik gaśnie miękko. Zauważyłem również, że w tym zaworze po zdjęciu wężyków był olej.
Bezpiecznik nr 34 przepalony.
Bez komentarza . Sprawdzałem na samym początku
Jednak to nie to. Bezpiecznik musiałem spalić po drodze. Po wymianie na chwilę wszystko było ok. Błędy się wykasowały i nie wróciły. Następnego dnia znów to samo.
Ostatnio edytowany przez borys24so - 06-11-22 o 13:04
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)