A co myślicie o moim patencie???
Nie trzeba nawet nic wiercić ponieważ po wyjęciu popielnicy są fabryczne dziury. Jedyny problem to zakup końcówki kątowej wtyku anteny i przeniesienie przedłużaczem gniazda zapalniczki w inne miejsce. U mnie leży swobodnie w szufladce obok ręcznego. Wpina się na wtyczkę. Zero ciecia kabli.