Wycena szkody

**Erbi** · 12-03-10, 23:20

Witam
To chyba mój pierwszy temat na forum, szkoda tylko, że w takich okolicznościach..

Wyszedłem od dziewczyny z domu, idę do auta, mówię sobie 'ale dziwnie się światło na zderzaku załamuje..'. Okazało się jak dziwnie... auto uszkodzone.. mówię "pięknie, po prostu ******ście, całe szczęście, że AC jest...". Zacząłem się zastanawiać gdzie najpierw dzwonić i co, i jak.. Ale co to.. patrze za wycieraczkę, a tam karteczka. Całkowicie przemoczona, ledwie rozłożyłem.. i co moim oczom się ukazało? "Proszę o kontakt pod nr ... po godzinie 20.30"
Mówię sobie "albo sprawca, albo świadek..". Okazało się na szczęście, że sprawca, dobrzy ludzie jeszcze istnieją

**ułe** · 13-03-10, 06:51

ok. 1500-2000zł powinienes dostac za te uszkodzenia

**jozko** · 14-03-10, 17:32

wszystko zależy od rzeczoznawcy - miałem podobne udzkodzenia 2 razy - wszystko zależało od dobrej woli rzeczoznawcy. Raz dostałem prawie 2000zl a drugim prawie 3000

Jeśli wyliczy Ci za mała kwotę - mówisz ze wstawiasz do ASO wtedy wyjdzie duzo wiecej tylko że bedzie to bezgotowkowe

**Erbi** · 14-03-10, 18:02

Dzięki chłopaki za odpowiedzi

Mam nadzieje, że wycena będzie odpowiednia to mam w planach wymienić światła na poliftowe i może halogeny dostawić do zderzaka jakby się udało

Najgorsze będzie to czekanie bez auta.. z rzeczoznawcą PZU jestem umówiony na jutro na 12.00...

Tylko zauważyłem, że w obu lampach po tym uderzeniu nie działa elektryczna regulacja świateł, a jestem pewien, że 2 dni wcześniej działała bo się bawiłem... tylko dlaczego w obu;/

**jedrekx** · 14-03-10, 18:55

no to Erbi mów wszystko co jest nie tak z samochodem od tego uderzenia, zderzak może też od polifta założysz?

**Erbi** · 14-03-10, 19:11

Reszta podczas jazdy do domu to raczej bez zmian, światła świeciły i nie były do góry skierowane - to było warunkiem, że jadę autem, bo tak bym na miejscu zostawił...
Tylko ta regulacja mi się w oczy rzuciła, wtyczki się nie poluzowały bo sprawdzałem... jeszcze jutro może do bezpieczników zajrzę..

Nie no, już takiej zmiany raczej nie będę planował

Zobaczymy jak z wyceną będzie, bo jak średnia i nie będą chcieli faktycznie poprawić to wstawię do ASO i tyle.
Właśnie, masz jakiegoś ogarniętego mechanika/lakiernika? Mam tu paru od ojca znajomych ale wolę w parę miejsc uderzyć.

**jedrekx** · 14-03-10, 19:54

ja swój odstawiałem do Konarzewskiego... kiedyś maskę w Passacie lakierowaliśmy w Fordonie koło komisariatu policji, dobrze facet robi, mój brat kiedyś klepał samochód niedaleko Bieranowskiego (Skody) i facet też mu dobrze zrobił...

**Erbi** · 14-03-10, 19:57

Takie buty, no dobra, to będę myślał, wiem, że jeszcze na Glinkach jest ogarnięty gościu co dobrze robi... zobaczymy co jutro rzeczoznawca powie;]

**angie77** · 15-03-10, 10:37

dżizas na maxa Ci współczuje, jakby moja żaba miała takie auuaaaa chyba bym sie zapłakała

ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, jakby co mam dobrego lakiernika z autosaru i blacharza taniego, ale wiesz...koło torunia
Mam nadzieję, że szybko się uporasz z tym "defektem", a przy okazji tego moze jakieś mody wprowadzisz

**lawina** · 15-03-10, 11:59

kolego a ja Ci w ogóle nie współczuję. Jesteś zarobiony i to dobrze

. PZU świetnie wycenia. Ja miesiąc temu miało podobne uszkodzenia i powiem Ci że byłem naprawdę zadowolony z wyceny.Tylko tyle że jesteś bez auta. Ale uwierz mi warto poczekać

.

pzdr

Temat: Wycena szkody

Opcje tematu

Display

Wycena szkody

Thread Information

Users Browsing this Thread

Zasady postowania