[kju]

Witam. Szukałem czegoś podobnego ale nie mogłem znaleźć. Otóż, rano auto odpaliło normalnie bez problemu dojechałem nim do pracy. Przy próbie odpalenia, kontrolki zapaliły się normalnie, zgasła od świecy przekręcam kluczyk i cisza, jak przytrzymałem trochę dłużej przekręcony to na wyświetlaczu od przebiegu wyskakuje napis sch.... (dokładnie nie pamiętam). radio nie działa, klima załączyła się po czasie ale wszystko działa tak jakby było jakieś zwarcie, niektóre kontroli przygasają jak przy zwarciu niektóre świecą się bardzo słabo, przy próbie włączenia awaryjnych naciskam przycisk kontrolka świeci się ale delikatnie, awaryjne nie działają, bezpieczniki sprawdzone są ok, przy podłączeniu na kable od innego auta nic się nie zmienia. Przy próbie odpylenia na pych, samochód odpalił, jednak jak wciskam gaz to praktycznie bez reakcji (jakby turbo nie działało), świecą się kontrolki od esp i jeszcze kilka innych i samochód się zamyka automatycznie. Jutro będzie holowanie do mechanika ale jestem bardzo ciekaw co to może być. Jakieś pomysły?????

[kju]

widzę nikt nie ma pomysłu.....rano próbowałem parę rzeczy, które znalazłem na forum, przeczyszczenie klem, patrzyłem przewody masowe było ok, auto już u mechanika zobaczymy co to będzie...............

[Moruso]

Jeśli nie masz to kup sobie VAGa, zwróci Ci się w mgnieniu oka zamiast jeździć z wszystkim do mechanika. Może padła stacyjka, robi jakieś zwarcie, może akumulator, może coś z alternatorem. W każdym razie wygląda na coś z prądem.

[kju]

temat można zamknąć, okazał się akumulator, konkretnie jakiś "cel" w środku się uszkodził, mechanik powiedział, że można naładować i latać nawet rok ale równie dobrze może przy następnym rozruchu się rozładować, poczyniłem więc zakup Centra Futura 72Ah, 720A - 390zł i igiełka