Witam! Wczoraj kupiłem od kumpla opony, dzisiaj rano zorientowałem się, że jedna z nich ma na boku obtarcie, prawdopodobnie od najechania na krawężnik. Nie widać żadnych drutów, siatki.. niczego.. Pojechałem najpierw do jednych magików od opon, powiedzieli, że robi się takie coś, ale nie u nich (zdziera warstwe gumy i nadlewa) i ze mozna na tym normalnie jezdzic.. drudzy magicy powiedzieli ze jezeli po napompowaniu opony nie bedzie zadnych baniek itd to mozna bez problemu jezdzic. Napompali 2.2bara i wszystko ok.
Muszę jednak przyznać, że trochę mnie to denerwuje.. Wiecie czy robią takie cos i ile moze to kosztowac +-?? W razie czego ewentualnie oddam mu te opony, ale najpierw wolałem zapytać tutaj
Z góry sry za jakość foty ale robiłem po ciemku jak coś jutro dodam lepszej jakości..