Witam!
Piszę, ponieważ nie jestem pewien czy to wina rozrusznika. Otóż w ogóle nie kręci. Sprawdzałem na climatroniku na kanale 20 napięcie na akumulatorze i bez przekręcania kluczyka jest 12,8 a w momencie przekręcenia w pozycję III spada na 12,5 gdy jadę jest ponad 14. Jak na mój gust problem akumulatora odpada...? Jak przekręcę kluczyk to bardzo słabo słychać tylko taki dźwięk jakby się coś elektrycznego załączało i na pewno nie jest to ślizgający się bendix tylko znacznie ciszej. Rok temu ślizgał mi się bendix i rozrusznik był w naprawie z tego powodu, więc potrafię to rozpoznać. Czy w rozruszniku może się jeszcze coś innego popsuć niż ten bendix? I czy to w ogóle wygląda na winę rozrusznika?
Z góry dziękuje za pomoc!