Witam.
Z góry zaznaczam, że mam Leona , ale myślę, ze nie będzie to miało większego znaczenia. 1.6 AKL, klima manual.
Od pewnego czasu Po przekręceniu kluczyka na zapłon uruchamiają się obydwa wentylatory na pierwszym biegu. Pracują cały czas, nawet do 20 min po wyjęciu kluczyka ze stacyjki. Hamuje je wyjęcie bezpiecznika 30A ze skrzynki nad akumulatorem (zielony bezpiecznik, pierwszy od lewej).
Dziś rozebrałem część wiązki przy kostce sterownika, czujniku temperatury 3-pinowym i wentylatorach - nie widzę przetarć na kablach. Bezpiecznik nr 16 w skrzynce bezpieczników nie zatrzymuje akumulatora.
Wszystkie czujniki sprawdzone - są sprawne. Sterownik wentylatorów wymieniowy na nowy, sprawny. Po wypięciu 14-pinowej kostki ze sterownika praca wentylatorów ustaje. Dodatkowo sprężarka klimy nie chłodzi nie wiedzieć czemu... ale jak wcisnę przycisk A/C to obroty spadają i podnosza się tak, jakby klima startowała i "normalnie pracowała".
Dodam też, że w podszybiu miałem trochę syfu przez co leciała mi woda do środka przez białą skrzynkę z lewej strony, przed kierowcą (o której nawet nie wiedziałem). Co może być przyczyną takiego zachowania wiatraków? Oczywiście - startują obydwa wentylatory, obydwa są również 2-biegowe (2 bieg sprawny, zwierałem piny termowłącznika i normalnie wchodziły na drugi bieg)...
Za jakąkolwiek pomoc serdeczne dzięki.