samo planowanie nie powinno przekroczyc 100 zł chyba ze liczyl z uszczelkami i robocizną.. a co do hydro cos ,to moze mial na mysli popychacz chydrauliczny ???
samo planowanie nie powinno przekroczyc 100 zł chyba ze liczyl z uszczelkami i robocizną.. a co do hydro cos ,to moze mial na mysli popychacz chydrauliczny ???
|
tak mi sie wlasnie wydaje ze o to chodzi,
szkoda ze wymienilem rozrzad bo ponownie za robote trzeba bedzie placic, mozecie panowie koszt przykladowy podac?? nie chce zeby mnie ojechali z piniedzy do zera :/
Ja za sprawdzenie głowicy na szczelność, wymiane wszystkich prowadnic i uszczelniaczy (firmowe Goetz) planowanie, dotarcie zaworów, poprawienie gniazd zapłaciłem 500zl z częsciami. Tyle kosztowała obróbka głowicy w waarsztacie. Do tego doliczyc trzeba koszt wyjęcia i włożenia głowicy (w wawie 300-500zl) + koszt uszczelki pod głowicą, pod kolektory itp . Popychacze hydrauliczne to sporawy koszt bo około 600-700zl za komplet firmy INA (chyba szło na pierwszy montaż ale nie jestem pewien. Jakby nie patrzeć dobra firma)
Chciałbym Ci jakoś pomóc bo też robiłem całkiem niedawno głowicę. U mnie powodem było akurat co innego. Autko kopciło na niebiesko, brało olej i okazało się że uszczelniacze mam do wymiany.
Kompresję masz ok i tego bym się trzymał. Czy jesteś pewien że pracuje na trzech cylindrach?
Zanim ściągniesz głowicę wyeliminuj wszystkie inne możliwości. Mam taki objaw w moim AGU że czasami zaczyna szarpać silnikiem. Już się naszukałem i naczytałem. Opcji było kilka: poduszki po silnikiem, dwumas, odma, cewki. Ostatnio byłem u mechanika który powiedział mi że błąd który czasami się pojawia 0561 (bład mieszanki paliwowo powietrznej) może być przyczyną sondy lambda. Po sprawdzeniu sondy można na vagu zaobserwować że lambda czasami na wolnych obrotach staje (po prostu pokazuje 0). Gdy pytałem mechanika czy to może mieć coś wspólnego z moim szarpaniem silnikiem usłyszałem że jak lambda stoi to może być różnie np:duża ilość paliwa jest podawana i nie do końca jest spalana, lub odwrotnie jest za mało. Sprawdzę jutro na którym kanale w vagu jest to info o sondzie (jest ich kilka).
AGU jest silnikiem stosunkowo dość trudnym do zdiagnozowania. Jako użytkownik z dwu letnim stażem mogę już coś na ten temat powiedzieć. Objawy o których piszesz mogą tak naprawdę być wszystkim. Po prostu te auta zachowują się podobnie przy różnych usterkach. Standardowe usterki w AGU to przepływomierz, przepustnica (najczęściej i jedno i drugie jest brudne ale są też usterki mechaniczne), odma, nieszczelność w dolocie lub w wydechu, uszkodzenie samej turbosprężarki, zawór DV i N75 oraz sonda lambda.
Tak z czystym sumieniem mogę powiedzieć że każda z tych usterek pasuje po części do Twojego opisu. Teraz kwestia eliminowania ich po kolei.
Dam Ci jeszcze do myślenie, bo mi ten Twój mechanik wygląda podejrzanie ze względu chociażby na te 16 zaworów o których mówi... Jak robiłeś rozrząd to czasem nie okazało się że się przez przypadek źle ustawił...?
Hmm, dales troche do myslenia, aczkolwiek, izolujac problem i zbierajac info do kupy, gdy wpinam trzecia cewke na pracujacym silniku bez zmian. Potem odlaczajac kolejno jedna z cewek, auto wyraznie inaczej pracuje, szybciej, obroty po chwili spadaja i znowu sie podnosza, gdy odepne 3ci cylinder, auto pracuje jak na wszystkich wpietych, tzn obroty rowne, troche wolniej idzie, mianowicie tak jak gdy wszystko jest wpiete. Co do rozrzadu to chodzenie na 3 gary zaczelo sie juz dziac, zanim zostawilem auto u niego. Wczesniej caly czas bylem przy nim, a ta nierowna praca stala sie po przejechaniu jakegos km nagle.
Co do tych 16zaworow, pomylki sie zdarzaja.
Mam w planie jeszcze zmieniec miejscami wtryski i zobaczyc czy problemy przerzuca sie na 4ty cylinder. Objawy pasuja do lejacego wtrysku z tego co czytam na forach. Zobaczymy... Ide wlasnie przed praca sprobowac wyciagnac listwe i je podmienic
EDIT, wlasnie przemienilem wtryski, ale to tak na szybko i ciezko uznac czy cos sie zmienilo, tak subiektywnie problem zostal na 3cylindrze, a gdy go odpalilem to przez 5 minut nic na parkingu nie nie wiedzialem To co mnie martwi to syf w silniku, jak odkrece korek od wlewu oleju to jest dosyc troche takich powbijanych jakby ziarenek piasku w ten plastic, i ten pierwszy element zaraz po odkreceniu, wewnatrz silnika jest taki dosyc bardzo przybrudzony jakby z piasku, szklanki mogly faktycznie tego nie wytrzymac :/
czas wsiadac do cinquecento od ojca i jechac do pracy zarabiac na naprawy :/
peace
Ostatnio edytowany przez martipless - 04-06-10 o 08:04
Można rozumieć że auto kopci na zimnym silniku, czyli wstępna diagnoza - do wymiany uszczelniacze.
Szczerze wątpię żeby to był piasek a raczej jakiś osad nagar. Jeśli dobrze zrozumiałem Twoje wcześniejsze wypowiedzi to zmieniałeś olej na rzadszy. Moja diagnoza, zaznaczam że nie mam w tym temacie doświadczenia lecz spotkałem się z podobnymi opiniami... olej który aktualnie masz, rozpuścił nagary które były w silniku. Część nagaru która się odkleiła pływa w postaci grudek w silniku powodując lokalne zapychanie kanalików smarnych.
Zaznaczam że mogłem napisać głupotę więc niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.
Jak będziesz przy aucie to zajrzyj jeszcze do rury przy przepustnicy. Bardzo jestem ciekawy czy tam jest sucho?
kolejna walka, ehhh ludzie w bloku juz uswiadomili sobie ze kocham to auto milego jego inwalidztwa no wiec odnosnie uszczelniaczy to tak jak pisalem wczesniej, na zimnym raczej nie kopci, tutaj zakopcil podejzewam ze przy podmianie wtryskow nalalo sie paliwa do cylindra, ot temu mysle ze zakopcil na zimnym
przemienilem wtryski z 4 na 3 i swieca na trzecim cylindrze juz zaczynala byc mokrawa, czy wina popychaczy by to tlumaczyla?? caly czas czuje niespalona benzyne gdy stane obok auta, ogolnie na swiecach wszystkich duzo czarnego nagaru, jutro odwoze dziada do jakiegos mechanika, poddaje sie
Czekamy na opis po wstępnej diagnozie. Będzie dla potomnych.
jeszcze jedna rzecz sprawdzic musze zanim pojade, Kamikaze o tym pisal wczesniej, na puszcze od filtra powietrza, mianowice modul zaplonowy wystepujacy w silnikach z linka, miedzy innymi w AGU, lubi sie psuc, a ja tak naprawde nie jestem pewny czy iskra jest na tym trzecim cylindrze, update zrobi dzisiaj
naprawione, ale mam humor na caly weekend autko chodzi jak powinno wkoncu pierwszy raz od zakupu mialem przyjemnosc sprawdzic jak dziala ten silnik, miód
co zrobilem?
wypialem cewke ze swieca, brat chwycil kleszczami, ja odpalilem silnik, brat poszukiwal iskry, nie znalazl z innego forum polecali popatrzec na modul zaplonu ktory znajduje sie na filtrze powietrza jak rowniez pisal kamikaze i bingo, ktos juz to naprawial i lutowal, wymienilem, jak reka odjął
tyle
radosc nie trwala zbyt dlugo, chyba dwumas do wymiany
Ostatnio edytowany przez martipless - 06-06-10 o 11:33
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)