wygrana poparta torem, na który brak słów i żal ich tym bardziej...niestety.
Już nie wspomnę o prostackim zachowaniu Ekscelencji Balińskiego w Lesznie i Batchelora w Toruniu...to nie ma nic wspólnego z prawdziwym żużlem i jazdą fair play...tyle mam do powiedzenia w tym temacie.