no właśnie jak w temacie rozdziewiczyłem A3 niestety
zdarzyło mi się zachaczyć o szorstką scianę w garażu podziemnym, nie jest to jakies wielkie zniszczenie i nie bardzo widzę sensu malowania całego przedniego zderzaka za 250-300zł, jednak 2 lakierników stwierdziło, że nie da się tego wypolerować, inaczej usunać.
Nie chodzi mi o całkowite usunięcie skazy z mojej niuni (choć chciałbym bardzo), ale chociaż strzelić jej małą tapetkę ;], zeby nie psuło humoru co ranek.
Miał ktoś do czynienia z jakimiś kredkami woskowymi / ??pastami?? czy też lakierowaniem samemu przy pomocy np. aukcja allegro
Lakier mam czarny więc pewnie i zamazanie białego podkładu sadzą dało by efekt
Nie ściera się to po każdym myciu / przejechaniu po kałuży ??
miejsce jest dość mało widoczne (przedni róg od strony pasażera) więc i chciałbym to malowanie odłożyć chociaż do lata