|
odwołaj się, oni za pierwszą wyceną zawsze dają niższą cenę, żeby wepchnąć kasę i zamknąć gębę i sprawę zamknąć. Ja też kiedyś mialem szkode calkowitą, to mi dali takie smieszne pieniadze, dzis jestem mądrzejszy i na pewno bym nie postąpił jak wtedy. Z resztą, jak ostatnio oplacałem OC, to gadałem w ubezpieczalni z klientką tak na luzie w trakcie spisywania umowy OC, opowiedzialem jej tą moją sytuację (głównie o ilość złotówek z odszkodowania sprawcy - PZU), to powiedziala, ze zle zrobilem ze sie nie odwolalem od decyzji, bo jeszcze nie widziala, zeby osobie ktora sie odwolala nie przyznali większej kasy, niż przy pierwszej wycenie.
There's only one word you need to know. Low.
nie kolego auto wycenili mi na 12 tysiecy przed wypadkiem i tyle mi za nie chca dac.czyli oni wezma je za jakies 6700 i reszte mi doplaca.a ja za 12 tysiecy bede mogl sobie kupic cienkiego 700))
Dzieki koledzy za zainteresowanie sie moja sprawa powiem szczerze ze to co oni wyprawiaja to masakra niemam juz sil checi i czasu na klocenie sie z nimi bo na telefony w 4 tygodnie wydalem chyba ze 400 zl i myslicie ze cos wskuralem jak powiedzieli ze 30 dni to 30 i nic wczesniej sie nieda zalatwic.chodzi mi tylko ze masakryczna cene mi dali za auto na chodzie co bylo bo bylo idzieglka w 1000 % sprawne a oni mi tu wyskakuja z 12 tysiakami myslalem ze umrez z nerwow.pozdrawiam serdecznie
Ostatnio edytowany przez KUBULUS - 07-07-10 o 17:29
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)