Zabrałem się do montażu u siebie tego systemu i już na wstępie nie spodobało mi się parę rozwiązań jakie zaproponował autor. tak naprawdę sposób pociągnięcia tej instalacji jest zrobiony "na szybko" - garażowym sposobem.
Pierwsze co mnie zraziło to widok skrzynki bezpieczników po modyfikacji (wystające kable, polutowane bezpieczniki).
Dlatego odszedłem od proponowanego połączenia instalacji i poszedłem własną drogą. Obecnie jestem już na finiszu swojej modyfikacji i niebawem ja opisze.