Oryginalnie napisane przez gabi901120
no wlasnie mozliwe że gdzieś paliwo niedochodzi, cos w przewodach nie wiem, nie znam się ... bo jak odpali to juz cichutko i równiutko pracuje
no wlasnie mozliwe że gdzieś paliwo niedochodzi, cos w przewodach nie wiem, nie znam się ... bo jak odpali to juz cichutko i równiutko pracuje
|
|
a może to być problem z wtryskami? albo ze świecami żarowymi?
nalepiej zrób logi to się zobaczy
Ja również mam problem z długim odpalaniem na silniku 1.8T ARZ
Założyłem zaworek zwrotny z nadzieją, że to pomoże ale zero zmian. Jeśli mi się uda to dziś spróbuję zmierzyć ciśnienie na pompie paliwowej i zobaczymy co to da.
Aha dodam że problem pojawił się jakieś dwa dni po wymianie pompy wody a więc rozpinanie rozrządu było. Czy może mieć to wpływ na palenie?
Zmierzyłem ciśnienie jakie daje pompa paliwowa i jest 4,5 bara wiec tak jak trzeba. Teraz nie mam pomysłu co zrobić.
Ostatnio edytowany przez ruiaber - 11-08-11 o 18:50
Moj problem polega na tym jak po przekreceniu kluczyka dochodzi dziwne klikanie z okolic rozrusznika i kontrolki wtedy mrygaja razem z tym klikaniem po czym wyskakuje wykrzyknik. na co obstawiacie? rozrusznik (bendiks szczotki?) czy aku do wymiany?
Witam serdecznie
Problem polega na tym że ...ale może od początku (to pierwsza moja zima, gdyż kupiłem go w lipcu) gdy ilość paliwa w baku jest mniejsza niż połowa objętości, sugerując się wskaźnikiem na desce oczywiście, przy każdym włączeniu zapłonu słychać pompę, jakiś miesiąc temu zdarzyło mi się 2 razy że nie zapalił za pierwszym razem, ładnie kręcił ale nie chciał zapalić (może paliwo się cofnęło ale przy dłuższym kręceniu chyba powinien zassać?) było jeszcze ciepło, za drugim razem palił od strzała - może ma to jakiś związek z teraźniejszym problemem.
Tydzień temu samochód stał 2 dni, (poziom paliwa poniżej połowy) słychać było pompę przy włączeniu zapłonu, (akumulator naładowany 2 tygodnie temu) silnik kręci normalnie i zapalił ale kilka sekund kręcenia z takim dziwnym zachowaniem, jakby na raty łapał paliwo. Po uruchomieniu obroty w porządku, nic nie faluje.
Do dzisiaj rana znów stał 2 dni i tak samo dziwnie sie uruchamiał a do tego zapaliła się w czasie kręcenia kontrolka ESP.
Może się komuś przytrafił taki problem albo ma jakiś pomysł na niego?
Może to pompa paliwa już nie zaciąga? Albo pompowtrysk?
Jeszcze zatankuje i sprawdzę czy też będzie tak dziwnie palił.
Silnik TDI, ASZ, 2001r.
Pozdrawiam
pomysł: słabe świece,słaby akumulator, dla sprawdzenia konkretniejszych spraw podłączenie pod VAGa sprawdzenie błędów i logów..akumulator możesz też sprawdzić miernikiem od takich podstawowych spraw bym zaczął
Witam
Panowie prosze o pomoc
a mianowicie mam problemy odpalaniem nawet jak jest około 10 stopni c . Aktualnie gdy odpalam przy 0 stopni c. kreci z 5-6 razy i to dość mizernie a akumulator jest roczny bosch-a,.
Vagowałem - i nie ma żadnych błędów
Problem pojawił sie juz rok temu .. wymieniłem wtedy akumulator . filtr paliwa , świece . nie pomogło a zima sie skończyła i zostawiłem to ...
Jedynne co mnie zastanawia to fakt że nieważ ne czy 15 stopni c czy 0 stopni c. kontrolka grzania świec świeci max prze sekunde ...
Czy mógłbyś mi ktoś doradzić co to może być . jakie pola i wartości podać z vaga
Zgóry dziekuje i pozdrawiam
spróbuj podgrzać świece dłużej, kilka razy przekręcając klucz np. ze 3 razy i za 3 razem odpalić i zobaczysz czy pójdzie szybko czy też długo będzie kręcił..a nawet jak nowy aku kupiony rok temu nie oznacza ,że jest dobrze, bo może coś Ci prąd zjada jak auto stoi
próbowałem kilka razy nawet po 4x przekręcałem i odpalałem ... i nic - jak już odpale i zgasze to pali lepiej ( może nie bajka ale lepiej ) nie słychać zewby silniik sie tak "męczył" - takze chyba z aku nie jest tak zle...
a powiedzcie mi przy 0 stopni c ile sekund wam pali sie lampka podgrzewania świec?
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)
Zasady postowania
Odpowiedz z Cytatem