Czytałem już wątki o zamulonych autkach itp. jednak większość problemów miała potwierdzenie w logach, mój problem niestety nie.
Mój problem:
Na niskich obrotach auto wyraźnie nie ma mocy. Wrzucając 2-gi bieg myślę że pieszy by mnie przegonił przez kilka sekund aż dostanie obrotów koło 4k. Później wciska w fotel. Dodatkowo podczas ruszania muszę się nieźle napocić żeby nie było szarpnięć (wduszam gaz i puszczam sprzęgło, wyrywa do przodu, później dziura i szarpnięcie do przodu). Wcześniej jeździłem r19 73km i miała więcej mocy niż obecna a3.
Ostatnio sprawdziłem spalanie na podstawie przejechanych km i poziomu paliwa na vagu i wyszło 15 l/100km w mieście bez klimy (nie wiem na ile to wiarygodne ale sporo za dużo).
Auto faluje między 768 a 800 na jałowym i towarzyszy temu drganie auta (i jakieś wybuchy w tłumiku?). Przepływomierz odpinałem i w sumie auto pracowało w taki sam sposób.
Podczas szybszej jazdy auto wpada w dziwne wibracje (z gazem i bez, mimo iż wyważałem opony i wymieniłem 2 felgi bo były skrzywione).
Aha i przy włączaniu klimy nie kręci mi się duży wentylator (strona lewa). Próbowałem podłączyć na krótko (wypiąłem wtyczkę od wentylatora i podpiąłem kabel brązowy wtyczki do - na aku i czerwony do +, nic się nie stało więc nie wiem czy dobrze to zrobiłem).
Błędy na vagu jakie mam to:
Wcześniej borykałem się falującymi obrotami. Wyczyściłem przepustnice, przepływomierz, odmę. Wymieniłem przewód podciśnieniowy hamulca, odpiąłem czujnik płynu wspomagania i falowania się unormowały.01321 - Control Module for Airbags (J234)
49-00 - No Communications01013 - A/C Compressor Load Signal
31-00 - Open or Short to Ground
Czy ktoś z Was ma pomysł co dalej sprawdzać? Trochę nie mam pomysłów co dalej a też nie chcę wymieniać losowo wszystkiego. Będę wdzięczny za sugestie..