Pokazane rezultaty 1 do 6 z 6

Temat: [8L] Montaż zegarów Boost & temp. oil

  1. #1
    Proxa's Avatar
    Data dołączenia
    Jan 2006
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Rzeszów - Warszawa
    Auto
    A3
    Model
    A3 8L 3d
    Silnik
    1.9TDI AGR
    Pomógł
    4 razy
    Podziękował
    13 razy

    Domyślny [8L] Montaż zegarów Boost & temp. oil

    Hej

    z Młodym i zemna postanowilismy zrobic w aucie cos takiego :



    co tu duzo gadac wszystko widac...
    jesli ktos chce sobie pobrac w .doc lub .pdf instrukcje montazu no zapraszam na:

    www.proxa.aplus.pl/pliki/a3club/zegary

    http://www.megaupload.com/?d=SGAI4YIG

    w razie czego niech admin przeniesie to na nasz serwer i zmieni linka

    OK mam juz olej i nizej krotko wytlumaczone jak to zostalo zrobione czas 2 godziny
    -wylac olej
    -odkrecic miske
    -wyczyscic miske
    -wywiercic dziurke
    -nagwintowac
    -wsadzic czujke uszczelniajac silikonem dodatkowo
    -wyczyscic miejsce styku miski z reszta auta
    -nasmarowac silikonem
    -wsadzic na swoje miejsce i skrecic

    aha no i podlaczyc nasz niebieski kabelek i uziemienie na przedostatnim foto widac jak to jest poprowadzone wiec cacus... no i dziala heh

    Kabelek DIM wystarczy podłączyć do bezpiecznika od pozycji. Po załączeniu świateł liczniki delikatnie przygasają.
    przy okazji wymienilem filtr oleju , filtr powietrza, filtr kabinowy , olej wszystko chodzi jak ma chodzic nizej fotki + fotka jak jeszcze stalem i autko bylo nagrzane do jakos okolo 80stopni max dzis zanotowalem jakoes 90 moze minimalnie wiecej ale jakos 90 caly czas przy staniu i lekkiej jezdzie 80 itp ... ogolnie widac ze czuje




    [ Dodano: Sro 23 Maj, 2007 22:06 ]
    jeszcze neo na pw mnie zapytal czemu nie zrobilem w srubie tak jak bylo w planie nagwintowac i wsadzic czujnik ano dlatego ze po rozwieerceniu sruby i wsadzeniu czujnika gwint sruby bylby w odleglosci 1mm od czujnika ... czyli to tak jakbys se wsadzil palec do nosa hihihih czujnik by byl ale prawdziwej sciany od srubki zostaloby tylko 1mm wiec nieduzo kilka razy wykrecic i po zabawie pewnie sie zpartoli wiec zrobilismy opcje minimalnie drozsza ale lepsza bo na amen hihihi dobrze wytlumaczylem ? z ta sruba wszyscy czaja ? poprostu jakby w tej srubie zrobic dziure to bardzo cienkie scianki by zostaly na ktorych by wisial gwint srybki

    link do fotorelacji
    http://rapidshare.com/files/42577382...az_zegarow.rar
    Ostatnio edytowany przez PROSTO - 18-10-10 o 15:12

  2. #2
    chinczyk3000's Avatar
    Data dołączenia
    Jun 2010
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Skarżysko Kamienna/Warszawa
    Auto
    Audi A3+
    Model
    A3 8L 3d
    Silnik
    1.9TDI ALH
    Pomógł
    11 razy
    Podziękował
    6 razy

    Domyślny Doadtkowe zegary w słupku

    Witam,
    Z racji tego że już jakiś czas mam zegary u siebie i co ciekawe działają, chcę się podzielić ze wszystkimi jak można sobie je zrobić tanim kosztem przy niewielkim nakładzie pracy. Cała historia zaczęła się od przeładowywania mojego turbo i z racji tego, że chciałem wiedzieć jakie ciśnienie mam w dolocie zacząłem kombinować co i jak Wtedy właśnie powstał mój pierwszy projekt,

    https://www.dropbox.com/s/knsyry0vh85ylvz/01.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/sx9atciurnbysag/02.jpg?dl=0


    Oparty na zwykłym manometrze sprężynowym za 13zł. Ktoś mi kiedyś powiedział że wskazuje on „pogodę”, ale wg mnie w przypadku takiego zegara nie jest ważne czy mamy 1,1 czy 1,2 bara. Jak komuś zależy na dokładnym pomiarze to polecam takie elektroniczne za 500złďŠ. Po kilku miesiącach z takim czymś na desce stwierdziłem że czas na cos ambitniejszego (doładowanie turbo, temp i ciśnienie oleju).
    Zacząłem od kupienia dodatkowego słupka (oryginalny chciałem mieć w razie czego) – koszt coś koło 25zł.
    Następnym i zarazem najtrudniejszym krokiem było zgromadzenie elektroniki. O ile wskaźnik ciśnienia doładowania pozostawiłem mechaniczny to temperatura oleju i ciśnienie są już elektroniczne (nie chciałem prowadzić przewodów z olejem do wnętrza). Zegary pochodzą z Audi 80 (chyba, po pewny nie jestem).

    https://www.dropbox.com/s/c0wn2ktdijp73jl/03.jpg?dl=0

    Udało mi się wyrwać na alledrogo dwa za 50zł. Największym problemem było dopasowanie czujników do wskaźników – zwłaszcza temperatury – ostatecznie kupiłem od jakiejś ciężarówki Renault. W przypadku zegarów VDO bardzo pomocny jest katalog producenta udostępniany gdzieś na stronie w którym są wypisane wszystkie czujniki wraz z opornościami. Żądane oporności ustaliłem multimetrem i na tej podstawie wiedziałem co pasuje do czego. Z czujnikiem ciśnienia było o tyle łatwiej że wszystkie czujniki (tzw. bańki) maja podane na obudowie zakresy ciśnień. Mój zegar jest do 5bar wiec kupiłem taki czujnik. Co lepiej oryginalne czujniki VDO to koszt ok. 200zł, ja z racji że jest to projekt niskobudżetowy kupiłem taki czujnik do… Stara (dobrany po numerach katalogowych)… koszt ok. 35zł.

    http://img.bazarek.pl/207419/14129/3...8f974b016e.jpg

    Porównałem wskazania czujnik + wskaźnik do manometru wzorcowego i wyniki pokrywały się więc myślę, że nie ma co przepłacać. Jedynym problemem było to że czujnik zakończony jest gwintem M14x1,5 a w bloku silnika jest gniazdo M10x1. Nie było to problemem dla tokarza który dorobił mi przejściówkę.
    Jak już uzbierałem wszystkie części przystąpiłem do wykonania obudowy. Zacząłem od wykonania pojedynczych skorup dla każdego zegara.

    https://www.dropbox.com/s/erzpcu0d8pxw7xm/05.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/9g6cp2yy6926u89/06.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/vi3hb1wbk5bs18z/07.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/dhnm0syu6v2eabi/08.jpg?dl=0

    Skorupy wykonałem z żywicy epoksydowej i włókna szklanego (to miałem pod ręką). Tu muszę się przyznać że nie wiedziałem jak się za to zabrać, ale ostatecznie zrobiłem sobie „kopyto” z gipsu i je jakoś uformowałem. Na to już kładłem kompozyt. Efekty widoczne na fotkach powyżej.
    Jak już miałem wszystkie skorupy, wstępnie je dociąłem i wstępnie dopasowałem do słupka (teraz bym to inaczej ułożył, ale nie chce mi się robić tego po raz drugi).

    https://www.dropbox.com/s/6423lstggmvki0d/09.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/u9tix1plr3nx4yp/10.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/lbhqpl884bqcvam/11.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/kdp7h3r7umx8sj6/12.jpg?dl=0

    Po ułożeniu ich na słupku i wstępnym przyklejeniu przyszła pora na doklejenie ich na stałe i położenie jakieś szpachli. Tu również brałem co miałem pod ręką i była to zwykła szpachlówka samochodowa. Efekty pierwszego nałożenia szpachli i szlifowania.

    https://www.dropbox.com/s/yuif22eb5h42kl5/13.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/22qk87nn68m1nwx/14.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/497t4t8j0o8vdcy/15.jpg?dl=0
    Jak całość wyschła włożyłem zegary i przymierzyłem. Stwierdziłem że „obleci” i działam dalej.

    https://www.dropbox.com/s/x3h47shn047jutc/16.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/51etw1wx51r88h0/17.jpg?dl=0

    Międzyczasie wycinałem otwory w słupku na przewody.

    Do wykończenia użyłem lakieru firmy Boll (Boll lakier strukturalny do plastiku) w kolorze szarym. W Internecie jest dużo różnych opinii na temat tego lakieru w wersji w sprayu, że źle kryje, że się nie trzyma, że ma nieładną strukturę. Niestety nie miałem pistoletu do malowania wiec użyłem sprayu. Efekt się podoba, trzyma się już ponad rok i bardzo łatwo się nakłada. Poniżej fotki po lakierowaniu i wyschnięciu.

    https://www.dropbox.com/s/zymjlg0fv23t0qw/18.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/oazrddl2msj5u8y/19.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/wa5qau64byqr42c/20.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/jhmwz67zubp10go/21.jpg?dl=0

    Całość wyszła zadziwiająco dobrze. Po poprowadzeniu przewodów i podłączeniu wszystkiego do kupy efekt wygląda następująco.

    https://www.dropbox.com/s/526jno7wmy4sj25/22.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/mocwpb5qzqn62xu/23.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/japjur546enc3tk/24.jpg?dl=0
    https://www.dropbox.com/s/z6z9i1crxqln5iv/25.JPG?dl=0

    Jak widać lakier ma kolor bardzo zbliżony do kolorów plastików na desce co poprawia wygląd słupka. Na zdjęciu wskaźnik ciśnienia pokazuje max bo nie podłączyłem jeszcze czujnika.

    Czujniki podłączyłem następująco:
    - Doładowanie powietrza – wywierciłem otwór w tym plastiku po lewej stronie silnika i pociągnąłem wężykiem do kabiny, co ważne u mnie przy niektórych prędkościach obrotowych silnika powstawało zjawisko pulsacji powierza w wężyku. Pozbyłem się tego stosując dławik przepływu na wejściu do manometru (rurka z otworkiem o średnicy 0,3mm).
    - Ciśnienie oleju – przez redukcje wkręciłem w podstawie filtra oleju (seryjnie miejsce zaślepione).
    - Temperatura oleju – dobrałem czujnik z gwintem identycznym jak korek spustowy w misce i wkręciłem czujnik zamiast korka.

    Wszystkie połączenia skręcane przy użyciu podkładek miedzianych. Przewody puszczone przez skrzynkę z wtyczkami pod podszybiem za wycieraczką. Wychodzą pod deska i można je ładnie poprowadzić w słupek. Zasilanie wzięte z jakiegoś przewodu na którym pojawiało się napięcie pod przekręceniu kluczyka, dodatkowo zabezpieczony bezpiecznikiem 1A.

    Tak jak pisałem jest to projekt niskobudżetowy i nie spodziewam się jakiś dokładnych wskazań. Zegary pełnia funkcje orientacyjno - ostrzegawczą.
    Ostatnio edytowany przez chinczyk3000 - 06-12-14 o 13:18 Powód: uaktualnienie zdjęć

  3. #3
    michal5150's Avatar
    Data dołączenia
    Jun 2011
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Namysłów
    Auto
    A3, Garbi super bryka:)
    Model
    A3 8L 3d
    Silnik
    1.8 AGN
    Pomógł
    5 razy

    Domyślny

    Cytuj Oryginalnie napisane przez chinczyk3000 Pokaż post
    Największym problemem było dopasowanie czujników do wskaźników – zwłaszcza temperatury – ostatecznie kupiłem od jakiejś ciężarówki Renault
    Do wskaźnika temperatury VDO o zakresie 50-150* idealnie pasuje czujnik z vw nr 1H0919563 (biały). Sprawdzone w praktyce. Ceny od 12zł w górę.

  4. #4
    PasiBrzuch's Avatar
    Data dołączenia
    Jun 2012
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Ostrów lubelski
    Auto
    Audi A3 1.8T 8L 1999r
    Model
    A3 8L 5d
    Silnik
    1.8T ARZ
    Pomógł
    3 razy
    Podziękował
    17 razy

    Domyślny Zegar doładowania Turbo/ Turbo Boost

    Montaż wskaźnika doładowania turbiny (Turbo Boost)
    Instrukcja, jak zamontować wskaźnik doładowania turbo wg. mojego wykonania. Wskaźnik firmy AutoGauge.

    Zestaw po wypakowaniu

    Dodatkowo potrzeba będzie:
    -drut (do przeciągania przewodów)
    -zaciski lub trytki; każdy przewód ciśnieniowy musi być szczelny!
    -taśmy dwustronna (ta z zestawu średnio trzyma)

    1. Przeciąganie przewodu sensora z komory silnika do wnętrza auta
    Jest to etap chyba najdłuższy. Trochę trzeba się namęczyć, żeby przełożyć przewód.
    Na sam początek zdejmujemy podszybie (uszczelkę, wycieraczki) i przeciągamy kabel sensora (najdłuższy) przy pomocy drutu. Miejsce, gdzie tego dokonałem jest widoczne na fotach.



    Od wnętrza musimy zdjąć plastik z pod kierownicy i kabel powinien wyjść mniej więcej tam:




    2. Wpięcie trójnika
    Znajdujemy pod plastikową pokrywą taki zaworek paliwowy, odpinamy z niego wężyk i wpinamy w trójnik z jednej strony. Z wężyka w zestawie wycinamy kawałek, wpinamy w zaworek paliwowy i z drugiej strony w trójnik. Należy pamiętać, żeby wszystko uszczelnić zaciskami.

    Resztę węża z zestawu wsuwamy na ostatnią końcówkę trójnika i przeprowadzamy w miarę estetycznie do miejsca, gdzie chcemy mieć sensor. W moim przypadku jest to podszybie.

    Wężyk przeprowadziłem spodem, by nie był widoczny i do podszybie poprzez taką czarną osłonę po prawej stronie.




    3. Montaż filtra / dławika
    Kiedy już wąż będzie na długości na którą, chcieliśmy go przeprowadzić, ucinamy go i zakładamy na plastikowy filtr (strona jest obojętna). Element ten jest dławikiem i bez niego wskazówka skacze. Z drugiej strony filterka wpinamy pozostały wąż.




    Wężyk jest mało widoczny, jeżeli nie poprowadzimy go odpowiednio




    4. Montaż sensora
    Umieszczamy sensor (czarna skrzyneczka ) w odpowiednim miejscu ( u mnie podszybie). Do sensora wpinamy kabel przeciągnięty na samym początku.
    Wężyk wychodzący z za filtra przeciągamy do sensora i zostawiamy, albo ucinamy na odpowiednia długość, po czym wpinamy w sensor





    Sensor musi być gdzieś przymocowany, żeby nie latał.

    5. Złożenie wskaźnika i podpięcie
    Tutaj, tak jak na samym początku, wszystko zależy, gdzie chce się zamontować wskaźnik. U mnie będzie on kolo słupka po lewej. Dlatego wymagane było przeciągnięcie przewodu sensora i zasilającego przez szparę koło bezpieczników (najlepiej drutem )


    Przy złożeniu licznika należy pamiętać, że po założeniu "daszka" na element wyświetlający, należy przypiąć kawałek taśmy dwustronnej z zestawu na wystającą część, żeby całość była spasowana ciasno i trzymała się.


    We wskaźnik wpinamy:
    - u dołu kabel z sensora
    -w górze kabel z zasilania
    i zakładamy pokrywe


    Wlutowywanie
    Tu niektórzy wlutowują się w bezpieczniki, a ja spróbowałem bezpośrednio we włącznik.





    Działa to tak, że po przekręceniu zapłonu zaczyna się inicjacja startowa i wskazówka zatrzymuje się na środku, po czasie wskaźnik gaśnie (oszczędzanie). Po zapaleniu świateł pozycyjnych lub mijania, wskaźnik zapala się już na stałe(z reakcją na regulowanie jasności licznika) i na zapalonym silniku wskazuje -0.6 lub -0.7 bara (bez programu), a maksymalnie podczas jazdy 0.5 do 0.6 bara ( bez programu na biegach od 3 w góre przy pedale gazu w podłodze). Jedyną wadą mojej metody jest to, że regulacja jasności dla wskaźnika działa odwrotnie, niż dla licznika (jeżeli mamy na full jasność licznika, to jansość wskaźnika jest lekko ściemniona, ale to dlatego, że mnie raziło w oczy światło wskaźnika )
    Zostaje już tylko skręcić nóżkę wskaźnika i przymocować ją w odpowiednim miejscu. I tu przyda się inna taśmy dwustronna - ta z zestawu jest słaba. Należy też pamiętać o odtłuszczeniu.
    Gotowy efekt:




    Filmik:
    http://1drv.ms/QmLMJ2
    Mów mi Paweł

  5. #5

    Data dołączenia
    May 2014
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    Olkusz
    Auto
    A6 C5 4.2 V8
    Model
    Inny
    Silnik
    inny
    Pomógł
    9 razy
    Podziękował
    6 razy

    Domyślny Montaż wskaźnika doładowania (boost) w TDI (wersja home made)

    Jako że na różnych forach można znaleźć dużo różnych informacji, ale często rozsianych po różnych wątkach, postanowiłem podzielić się swoimi doświadczeniami z montażu wskaźnika ciśnienia doładowania w TDI. Otóż jak pewnie nie każdy wie (jak też żyłem w błędzie) w TDI nie ma wężyków ciśnieniowych do których można łatwo wpiąć się z trójniczkiem i cieszyć ze wskaźnika. Konieczna jest 'grubsza' ingerencja w układ dolotowy. Musimy się wmontować gdzieś (kolektor, rury dolotowe etc) jakimś króćcem i z niego czerpać wskazania. Jako że nie jestem zwolennikiem zbyt dużych ingerencji postanowiłem podziałać samemu. Zleciłem wykonanie króćca tokarzowi i przystąpiłem do działania.

    1) Szukamy miejsca gdzie trzeba zamontować króciec - nie chciałem wiercić w kolektorze, a że dolot zbudowany jest z nierdzewki trzeba było znaleźć złączkę elastyczną - i jest oto ona, między rurą do kolektora a kolankiem z IC, zdjęcie już po ściągnięciu:


    2) A oto króciec dorobiony według moich wskazań przez pana tokarza - można kupić gotowy np na FMIC.pl ale z racji pośpiechu zdecydowałem się dorobić coś takiego samemu, a koszt w zasadzie jest taki sam a nawet niższy. Plusem jest wykonanie z brązu - nie ma ryzyka korozji. (wymiary jakie bym sugerował to podkładka na klucz 16, długość gwintu 8-10mm, gwint na M5, szerokość choinki 3,5-4mm, długość choinki ok 10mm - można swobodnie więcej, byle nie mniej!, średnica otworu jak najmniejsza - to zależy od technologii wykonania i średnicy choinki, u mnie wypadło 1,5mm)


    3) Króciec w pełnej okazałości:


    4) Następnie w rurze dolotowej wiercimy dziurę, odpowiednio mniejszą od średnicy króćca - dla mnie to było wiertło 3,2 (króciec 5mm na gwincie) i wkręcamy króciec w rurę od spodu. Należy pamiętać żeby zrobić to odpowiednio daleko od krawędzi - tak by móc na czym tą rurę zacisnąć


    5) Kolejny krok to zabezpieczenie króćca od zewnątrz nakrętką z podkładką - ryzyko że wpadnie w dolot zawsze istnieje ale dzięki temu je minimalizujemy, poza tym musiało by go zassać razem z wężykiem do środka. A tak wygląda już skręcony:


    6) Tak wygląda króciec od spodu - wycięty pod klucz tak by można go było skręcić z odpowiednią siłą. Co istotne, w króćcu otwór w środku to 1,5mm - myślałem że może być za duży ale okazało się że wskazówka nie wpada w drgania i jest ok


    7) Zakładamy wężyk tak by nie babrać się z nim jak rura już trafi w dolot (a to nie zawsze jest łatwe.. rękę pokiereszowałem nieźle próbując ją tam upchnąć )


    No i montaż rury w dolot, potem pozostaje ładnie pociągnąć wężyk, przypiąć tu i ówdzie trytytką i będzie git


    9) Użyłem wężyka do podciśnień o średnicy 3,2mm odpornego na działanie benzyny i smarów, ale polecam też węże z hydrauliki siłowej (niebieskie PCV), natomiast białych przezroczystych igielitowych nie polecam (a te są z reguły w zestawie ze wskaźnikiem). Otwór do przełożenia węża od kabiny znajduje się mniejwięcej na środku ściany godziowej, lekko po stronie kierowcy (lewo-dół od N75), wychodzi nam koło konsoli nad pedałami i pozostaje go przeciągnąć w wybrane miejsce).

    10) Jeśli chodzi o podpięcie podświetlenia rzecz jest bardzo prosta - rozbieramy deskę pod kierownicą, ściągamy boczną osłonę, następnie wyciągamy skrzyneczkę bezpieczników i otwieramy z tyłu. Znajdujemy bezpiecznik 5A od podświetlenia deski (u mnie to była 3ka albo 4ka), sprawdzamy z której strony pojawia się napięcie po włączeniu świateł (tak aby wpiąć się przed bezpiecznik) - robimy to na wyjętym bezpieczniku, wtedy z jednej strony jest napięcie z drugiej nie, dolutowujemy kabelek + do kabelka idącego do skrzynki w miejsce które sprawdziliśmy, i zamykamy skrzynkę. Masę można podpiąć konektorem pod jakąś śrubę lub wpiąć się w jakiś inny przewód masowy. I sprawa gotowa

    No a tu filmik poglądowy podczas jazdy tak to się prezentuje:


    Zegar to Auto Gage z serii VDO Look - wybór niskobudżetowy, ale przynajmniej nie trąci klimatem F&F - wybór wskaźnika pozostawiam każdemu jako sprawę indywidualną.

  6. #6
    klamamoto's Avatar
    Data dołączenia
    Feb 2011
    Płeć
    mężczyzna
    Miasto
    A3-CLUB.NET frakcja Bielsko
    Auto
    OOOO 264HP CS
    Model
    A3 8L 5d
    Silnik
    1.8T AUM
    Pomógł
    raz
    Podziękował
    23 razy

    Domyślny

    postanowiłem i u siebie zamontować zegar turbo boost defi advance cr zakupiony na ali
    poradnik tyczy się jednak większości zegarów zakupionych na ali ponieważ mają identyczny schemat podłączenia elektrycznego(jedyna różnica to PB a ON/punkt wpięcia zegara do instalacji podciśnienia)
    potrzebne rzeczy to
    -zegar turbo boost
    -podstawowe śrubokręty oraz torx-y
    -taśma izolacyjna materiałowa lub gumowa
    -lutownica+cyna(można oczywiście bez niej i zamiast lutować skręcać połączenia kabli)
    -kabel jednożyłowy 75cm o średnicy 1mm
    -kabel jednożyłowy 100cm(to tylko kabel który pomoże nam w dwóch opisanych poniżej czynnościach tzw."pomocniczy")
    -rurki termokurczliwe na w/w kabel
    -opaski zaciskowe trytki(15szt.)
    -nożyk do tapet
    -klucz oczkowy M8
    -konektor oczkowy na śrubę 6mm-4szt.
    -przewód ciśnieniowy/olejowy o średnicy wewnętrznej 4mm(ścianka 2mm) dł.1metr(dostępny w każdym motoryzacyjnym/koszt 10zł) ponieważ ten z zestawu jest zbyt miękki a będziemy wymieniali przewód podciśnienia auta(od regulatora do kolektora) który i tak jest zmęczony czasem na nowy

    odpinamy klemę minusową z akumulatora

    odpinamy włącznik świateł
    https://www.a3-club.net/forum/showth...06#post1384106

    zdejmujemy osłonę pod kolumną kierownicy aby mieć dostęp do stelażu przekaźników
    https://www.a3-club.net/forum/showth...kowa#post16705

    oraz wypinamy wejście OBD2(dla po lifta)

    zegar ma 3 kable w zestawie ale tylko dwóch będziemy używać(najkrótszy jest do podłączenia szeregowego elektryki w przypadku chęci zamontowania kolejnego zegara/czyli wpinamy się w gotową instalację)

    średni kabel przedłużamy kolejno dla kolorów:
    -czerwony o 5cm i zakańczamy konektorem oczkowym
    -czarny o 5cm i zakańczamy konektorem oczkowym
    -żółty o 5cm i zakańczamy konektorem oczkowym
    -biały o 55cm(zdejmujemy z niego max.1cm osłony)


    teraz przechodzimy do najdłuższego z trzema żyłami(jest to kabel idący do czujnika ciśnienia który będzie pod maską)

    tu przedstawię opcję przy której zdejmujemy podszybie ale można to zrobić bez tego przy wykorzystaniu rurki z kawałka składanej anteny z radia i nią przepuszczać kable przez gumową osłonę przy jednoczesnym podważeniu podszybia ale bez jego zdejmowania tylko że trzeba pamiętać aby zalać np.silikonem miejsce przeprowadzania kabli do kabiny aby w przyszłości woda nie dostawała się do jego wnętrza


    na początek zaznaczamy wysokość wycieraczek na szybie przyklejając kawałek taśmy izolacyjnej wzdłuż nich(mamy zaznaczoną ich pozycję spoczynkową)
    zaczynamy od odkręcenia nakrętek M8 ramion wycieraczek(znajdują się pod osłonkami które podważamy małym płaskim śrubokrętem) ale dzień wcześniej lepiej spryskać je np.WD-40 aby śniedź na wielokilinie puściła


    pod ramiona wycieraczek wkładamy jakąś szmatkę a część z wycieraczką unosimy na około 20cm i uderzając dłonią w jej łamanie zwalniamy ją z wieloklinu


    zdejmujemy uszczelkę oraz podszybie i mamy widoczny mechanizm wycieraczek oraz miejsce prowadzenia instalacji do wewnątrz auta(korzystając z okazji odkurzamy całą wnękę z zalegających liści i innego syfu)


    odwijamy materiałową taśmę izolacyjną z początku wraz z resztą izolacji na długości około 10cm(puściłem kabel główną wiązką a nie przez uszczelkę otwierania maski aby nie zasilać później wątku o tym że mam wodę pod dywanikami bo skraplała się pomiędzy uszczelką a ścianą grodziową ale to indywidualny wybór)


    ukazuje się nam początek gumowego zakończenia osłony instalacji


    zwijamy go aż zejdzie z pianki i przepychamy przez niego kabel "pomocniczy"


    wyjdzie nam on pod osłoną kierownicy(wystarczy go pociągnąć)


    teraz stosując rurkę termokurczliwą łączymy kabel "pomocniczy" z trzema przewodami najdłuższego kabla i przeciągamy go z powrotem pod podszybie i rozłączamy




    teraz zdejmujemy osłonę słupka A(jest na trzech zaczepach więc wystarczy ją pociągnąć do siebie od góry do dołu)


    zdejmujemy osłonę bezpieczników i znów korzystając z kabla "pomocniczy" przeciągniętego pomiędzy deską rozdzielczą a słupkiem A wyciągamy wtyczkę najdłuższego kabla na górę deski




    to samo robimy ze średnim kablem z zestawu


    teraz podpinamy się pod terminale konektorami kolejno kolorami:
    -czerwony do terminala 30(+ po stacyjce)
    -czarny do śruby mocującej ramkę(masa)
    -żółty do terminala 75A(+ po zapłonie)
    -biały lutujemy/wpinamy w czerwono czarny przewód znajdujący się w kostce włącznika świateł(podświetlenie zegara) i dodatkowo łączymy go taśmą z nim



    teraz przeciągamy nadmiar kabla który przeciągaliśmy do komory silnika tak aby pozostawić tylko tyle ile potrzebujemy wewnątrz auta do podłączenia zegara po czym zabezpieczmy na powrót instalację w podszybiu


    teraz lutujemy kable czujnika kolorami ze sobą i zabezpieczamy rurką termokurczliwą


    płaskim śrubokrętem podważamy zaczepy kominka w którym leci instalacja do podszybia i chowamy w nim nadmiar kabla


    podłączenie elektryczne mamy za sobą więc zaczynamy podłączenie podciśnienia do czujnika

    zdejmujemy główną osłonę silnika jak i mniejszą(ta przy bagnecie olejowym) i lokalizujemy regulator ciśnienia paliwa i odpinamy wężyk idący od niego do kolektora(jest on zapewne w stanie agonalnym więc docinamy z nowego odpowiednią długość)


    docięty kawałek węża instalujemy wpierw do kolektora a następnie wkładamy do niego trójnik z zestawu oraz docinamy kolejny krótki kawałek i łączymy z regulatorem(łączymy wszystko trytkami) a pozostałą część węża wpinamy i puszczamy w stronę filtra powietrza




    po drodze montujemy dławik/filterek z zestawu i łączymy się z czujnikiem(przewody izolujemy taśmą izolacyjną)


    oczywiście miejsce montażu pozostawiam do wyboru każdemu z osobna wedle uznania
    wsiadamy do auta i przekręcamy zapłon(zegar wykonuje ceremonię otwarcia) po czym odpalamy auto(jeśli odpalimy auto po wykonaniu ceremonii otwarcia to zostanie ona powtórzona przez zegar ale tak ma być ponieważ mamy dwa plusy jeden po zapłonie a drugi po odpaleniu auta i zapłon jedynie uruchamia sam zegar a dopiero odpalenie auta powoduje załączenie się czujnika zegara) i jedziemy sprawdzić działanie zegara


    składamy wszystko do kupy i gotowe!



    wybór osadzenia zegara jest sprawą indywidualna i czy to na stopce z zestawu czy słupku to Wasza sprawa


    podziękowania dla kamil1905 za pomocną i merytoryczną rozmowę

Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Zasady postowania

  • You may not post new threads
  • You may not post replies
  • You may not post attachments
  • You may not edit your posts
  •